- Uda ci się Alex. Jestem pewien. - Phil kładzie mi rękę na ramieniu, starając dodać sił.
- Nie wiem Phil... Ja, nie jestem gotowa... Nie potrafię. Nie podołam. - Łzy cisną mi się do oczu, po raz pierwszy od dawna.
- Zaufaj mi. Znam Cię od kiedy skończyłaś siedemnaście lat. Już w tedy na ulicy wiedziałem, że masz w sobie siłę, upór i wielki talent. Dasz sobie radę. - W jego głosie słyszę przekonanie.
Zerkam na niego.
- Skąd masz tę pewność? - Pytam.
Głos mi drży.
- Bo jesteś najlepszą z najlepszych...
Zapraszam serdecznie do mojego już trzecie Fanfiction z Avengers. Mam nadzieję, że polubicie Alexandre i jej historia was wciągnie. Poznacie ją bliżej niebawem...
Tak książka będzie zawierać przekleństwa, sceny brutalne i sceny erotyczne, jednak pisane dość delikatnie, bo to w końcu nie jest erotyk...Żeby nie było ostrzegałam.
- Płotka nie zakochuje się w płotce - szepnęłam patrząc w prost w niebieskie oczy blondyna
- Cami gdzieś mam tą bezsensowną zasadę - odparł JJ po czym złapał mnie delikatnie za policzki i przyciągną do siebie. Jego usta zderzyły się z moimi
I musiałbym skłamać mówiąc że w cale na to nie czekałam