Byun Baekhyun nigdy nie podejrzewał, że coś takiego może przytrafić się akurat jemu. Wprawdzie był niezdarną gapą i jakoś szczególnie nie grzeszył inteligencją, jednak to przerosło jego najśmielsze oczekiwania. Fakt, że od teraz miał dzielić pokój z Park Chanyeolem, niemalże szkolną gwiazdą, mógł być albo szczęśliwym trafem, albo fatalnym błędem. ***Fanfiction pisane na podstawie mangi L-DK***