Jego życie od zawsze było szalone, od dziecka bardzo ciężko pracował aby osiągnąć sukces. Nie wiedzieć czemu kiedy sukces ten osiągnął poczuł pustkę. Zaczął widzieć w jakim ograniczonym świecie żyje. To co dotychczas sprawiało mu radość teraz było męczące. Praca już więcej nie była dla niego spełnianiem marzeń a po prostu wykonywanie automatycznie wyuczonych przez lata czynności. Osiągnął dno jako artysta/muzyk-żył bo musiał. Do czasu aż spotkał ją. Spokojna, ale twarda dziewczyna , żyjąca pasją. Dała mu nadzieje ,czy uda mu się ją zatrzymać?