Rutyna - to słowo opisuje moje życie . Zawsze to samo . Juz od 17 lat. Tylko ,ze ile można bezczynnie oddawać się czemuś co nie daje satysfakcji? Słuchać rodziców ,którzy niby "robią to dla naszego dobra"?Postanowiłam ,ze skończę z tym co jest moim utrapieniem . Zacznę nowy rozdział , nowy czyli lepszy, bez naiwnych marzeń , bez wspomnień , które ranią .Bez niego , bez chłopaka którego kocham -nadal i bezgranicznie . Który pozostawił we mnie milion wspomnień , pełnych rozpaczy .All Rights Reserved
1 part