Dzień dobry, księżniczko/J.B
  • Reads 9,267
  • Votes 456
  • Parts 17
Sign up to add Dzień dobry, księżniczko/J.B to your library and receive updates
or
#16nie
Content Guidelines
You may also like
Łzy Jadix by Tara_Antares
44 parts Complete
Gdyby miłość była prostym równaniem, jak: dwa plus dwa daje cztery, to mielibyśmy gotowy przepis na to, jak kochać, i co robić, by ta miłość była spełniona. Ale życie ma inny plan. A jest nim nieprzewidywalność. Czasami wydaje nam się, że jeśli bardzo czegoś pragniemy i walczymy o to dostatecznie zawzięcie, to prędzej czy później uda nam się to osiągnąć. Że choć gwiazdy są wysoko, możemy po nie sięgnąć. Ja w to wierzę, ale czy tak jest naprawdę? Ona i On. Ellie i Truman. Sieroty. Dzieci zniszczonej planety, szukające dla siebie miejsca w nowym świecie. Dwójka młodych ludzi uwikłana w zdarzenia, które nie są przypadkowym splotem linii losu, a z góry zaplanowana rozgrywką. Ona kocha jego, a on ją. I to mogłaby być piękna historia, ale w tym przypadku podążanie za miłością prowadzi do labiryntu pełnego niebezpieczeństw. Książka nie jest lekka. Historia Ellie i Trumana nie jest wesoła. Bo życie nie jest łatwe. Bo nie mamy magicznych różdżek, które spełniają życzenia. Oni są czyści i pełni ideałów, ale rzeczywistość wokół przypomina potwora z wielką paszczą pełną ostrych zębów. To nie jest równa walka. I choć wszystko zdaje się być przeciw nim, starają się zachować własną tożsamość tam, gdzie próbuje się dostosować ich do świata, który jest dla nich obcy. Najważniejsze pytanie brzmi: czy im się uda? I znów, gdyby odpowiedź była jak równanie matematyczne, to mielibyśmy rozwiązanie oparte na logice, proste i niepodważalne. Ale życie ma przecież inny plan...
You may also like
Slide 1 of 10
Łzy Jadix cover
Saga Mistrzów  cover
100 faktów o mnie cover
Smok Słońca cover
Generator imion: Wilki cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Rodzinny   sekret cover
Z Czasem przychodzi Śmierć cover
It has always been you / JJ Maybank cover
Nastoletnia wampirzyca cover

Łzy Jadix

44 parts Complete

Gdyby miłość była prostym równaniem, jak: dwa plus dwa daje cztery, to mielibyśmy gotowy przepis na to, jak kochać, i co robić, by ta miłość była spełniona. Ale życie ma inny plan. A jest nim nieprzewidywalność. Czasami wydaje nam się, że jeśli bardzo czegoś pragniemy i walczymy o to dostatecznie zawzięcie, to prędzej czy później uda nam się to osiągnąć. Że choć gwiazdy są wysoko, możemy po nie sięgnąć. Ja w to wierzę, ale czy tak jest naprawdę? Ona i On. Ellie i Truman. Sieroty. Dzieci zniszczonej planety, szukające dla siebie miejsca w nowym świecie. Dwójka młodych ludzi uwikłana w zdarzenia, które nie są przypadkowym splotem linii losu, a z góry zaplanowana rozgrywką. Ona kocha jego, a on ją. I to mogłaby być piękna historia, ale w tym przypadku podążanie za miłością prowadzi do labiryntu pełnego niebezpieczeństw. Książka nie jest lekka. Historia Ellie i Trumana nie jest wesoła. Bo życie nie jest łatwe. Bo nie mamy magicznych różdżek, które spełniają życzenia. Oni są czyści i pełni ideałów, ale rzeczywistość wokół przypomina potwora z wielką paszczą pełną ostrych zębów. To nie jest równa walka. I choć wszystko zdaje się być przeciw nim, starają się zachować własną tożsamość tam, gdzie próbuje się dostosować ich do świata, który jest dla nich obcy. Najważniejsze pytanie brzmi: czy im się uda? I znów, gdyby odpowiedź była jak równanie matematyczne, to mielibyśmy rozwiązanie oparte na logice, proste i niepodważalne. Ale życie ma przecież inny plan...