Kiedy tylko weszła spóźniona do klasy, wiedziałem, że będą z nią problemy. Nie była normalną siedemnastolatką.
Kiedy inni powtarzali materiał przed testami, ona siedziała na szkolnym murku i paliła papierosy jeden za drugim.
Kiedy inni na przerwach biegli do swoich przyjaciół, ona powolnym krokiem przemierzała korytarz, unikając ludzi.
Tam, gdzie inni czuli się dobrze, ona kuliła się w sobie. Ale zarazem była najbardziej wyzywającą i odważną osobą, jaką spotkałem.
Była chodzącą sprzecznością. Nawet jej imię było sprzeczne z jej osobowością.
Nienawidziłem jej przez tak długi czas, bo przez nią zniszczyłem wszystko, co miałem. A potem zdałem sobie sprawę, że to nie przez nią, a ona tylko pomogła mi zobaczyć, czego naprawdę chcę.
Nie wiem, kto kogo naprawił w naszej relacji.
***
Opowiadanie zawiera opis związku między nauczycielem, a uczennicą, dużą różnicę wieku i przekleństwa. Czytasz na własną odpowiedzialność.
Podczas kilkuletniego pobytu w Nowym Jorku Sue zdobyła dwie rzeczy.
Pierwszą jest wykształcenie, dzięki któremu będzie mogła powrócić do swojego rodzinnego miasteczka i rozpocząć pracę w tamtejszej szkole, jak zawsze marzyła.
Drugą zaś jest najlepszy przyjaciel, Benjamin.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, iż na kilka dni przed wyjazdem Sue uświadamia sobie, że czuje do niego coś więcej niż przywiązanie.
A to dopiero początek jej problemów.