- Było dla Ciebie , w tym chorym układzie coś co będziesz miło wspomniał? - spytałam niebieskookiego blondyna, który stał prze de mną - To, że mogłem .... - nie dokończył ponieważ przerwał mu głos kobiety - Sprawa rozwodowa państwa Anderson, zapraszam - weszłam do sali, gdzie za chwilę miałam zakończyć to wszystko, w co plątali mnie moi rodzice, czyli zakończyć oficjalnie małżeństwo z Edwardem Andersonem. Pytanie tylko czy ja naprawdę tego chcę ? ...