Jest taki moment, kiedy nagle zdajesz sobie sprawę, że wszystko co do tej pory robiłeś, a nawet całe dotychczasowe życie, było dla ciebie ciężarem. Zaczynasz czuć się coraz bardziej przygniatany, jakby na twoich własnych barkach, przez długie lata, zbierały się tony kamieni. Każdy z nich, jakby był nośnikiem czegoś, przez co teraz nie możesz spać po nocach. Dręczy cię to. Nie wiesz co robić, chcesz się od tego uwolnić. Nie wiesz jak. Zaczynasz panikować. A to wszystko, jest odtwarzane na nowo, kręci się w kółko. Jak piosenka, która utkwiła w twojej głowie.
10 parts