Pomocna Dłoń | M.R
  • Reads 1,294
  • Votes 144
  • Parts 3
  • Reads 1,294
  • Votes 144
  • Parts 3
Ongoing, First published Feb 10, 2017
Zuzanna Szklarczyk to osiemnastoletnia dziewczyna pochodząca z rozbitej rodziny. 
 Dwa lata wcześniej jej matka, nie przejmując się losem swojej dorastającej córki, spakowała walizki i wyjechała wraz ze swoim o dziesięć lat młodszym kochankiem za granicę. Zrozpaczona dziewczyna musiała zostać w domu wraz z ojcem alkoholikiem. 
 Pewnego dnia do domu Szklarskich wprowadza się nowa przyjaciółka jej ojca. Obie kobiety od pierwszej chwili stają się dla siebie śmiertelnymi wrogami. Niedługo potem nowa lokatorka postanawia wyrzucić Zuzę z mieszkania i skutecznie jej się to udaje. 
 Od tej chwili życie Zuzy obraca się o sto osiemdziesiąt stopni. Samotna, bez dachu nad głową, mając za swój jedyny bagaż mały plecak, musi stawić czoła czyhającym na nią przeciwnościom. 
 Jednak los nieoczekiwanie stawia na jej drodze chłopaka, który wyciąga do niej pomocną dłoń.
All Rights Reserved
Sign up to add Pomocna Dłoń | M.R to your library and receive updates
or
#23michałrychlik
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Now I live on Billboard | Pablo Gavi cover
Mafia| Minsung  cover
𝓘𝓵 𝓶𝓲𝓸 𝓬𝓪𝓵𝑙𝓬𝓲𝓪𝓽𝓸𝓻𝓮 || Kacper Urbański  cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Notas en español cover
Saga Mistrzów  cover
HIS LAW || Zayn Malik cover
It has always been you / JJ Maybank cover
Obserwator cover

Boys Don't Cry

74 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."