O co w ogóle chodzi? Po co ktoś miałby zostawiać członka rodziny na wyspie? Dlaczego statek magicznie się naprawia? Kim jest ten koleś, który staje przede mną jakbyśmy znali się już długi czas? Jestem aż tak beznadziejny, aby nie pokonać przepływających piratów? Pamiętajcie... Piraci nie zawsze są super źli i zabijają jednym ruchem szabli. Wiele z nich to chuderlawi chłopcy, których nie nauczono nawet uciekać. Zemszczę się za pozostawienie mnie tutaj. Nauczę się walczyć, niedługo też czarnej magii. Wtedy będziecie mogli zaatakować nas jeszcze raz! I jeszcze raz! A teraz rodzinko, gdzie jesteś i dlaczego wtedy mnie zostawiliscie? Kiedyś powrócę na wyspę, aby zbadać sprawę dokładniej.All Rights Reserved