15 Partes Continúa Gdy film dobiegał końca, w powietrzu czuło się napięcie. Adam spojrzał na mnie, a w jego oczach dostrzegłam coś, czego wcześniej nie było - pożądanie i pragnienie, które przez chwilę sprawiły, że zamarłam. Nie wiedziałam, jak się zachować. Mój umysł krzyczał, bym się cofnęła, ale serce podpowiadało coś zupełnie innego. Z początku zdezorientowana, na moment zastygnęłam, nie mogąc się zdecydować.
A potem, gdy nasze spojrzenia się skrzyżowały, dałam się ponieść chwili. Oddałam pocałunek, w którym zlewały się nasze pragnienia i tęsknoty. W jednej chwili znalazłam się w jego ramionach, czując, jak unosi mnie w górę. Zaskoczenie wymieszało się z radością - zaniósł mnie do sypialni, a na moich ustach wciąż utrzymywał namiętny pocałunek.
W sypialni czas zdawał się zatrzymać. Adam całował mnie tak długo, aż wszystkie myśli uległy rozmyciu. Jego dłonie wędrowały po moim ciele, delikatnie zjeżdżając w dół. Każdy jego ruch wywoływał we mnie dreszcze, a serce biło mi szybciej. Gdy zdjął ze mnie bluzkę, poczułam, jak ogarnia mnie fala niepewności, ale i ekscytacji. W jego dłoniach moje piersi stały się obiektem czystej adoracji. Był pewny siebie, a ja, choć wciąż nieco zdezorientowana, czułam się jednocześnie bezpiecznie.
Nie potrafiłam mu się sprzeciwić. Czułam, jak każda część mnie pragnie go jeszcze bardziej. Zatraciłam się w chwili, w jego dotyku, w tym, co nas łączyło. Nie myślałam o konsekwencjach, nie myślałam o niczym innym, tylko o tej namiętności, która wypełniała pomieszczenie. W tym intymnym świecie istnieliśmy tylko my dwoje, a wszystkie wątpliwości i lęki zniknęły w powietrzu.
Mój umysł krążył między chwilami przeszłości a obietnicami przyszłości. Nasza relacja nabrała nowego wymiaru, a ja zdawałam sobie sprawę, że przekraczamy granice, które wcześniej wydawały się nienaruszalne. W sercu tliła się iskra nadziei, że