Strażnicy Stories

Witam w książce ze strażników Marzeń :D !Mogą występować przekleństwa !Występują spoilery do serii książek !Może występować krew (Dosłownie 1 rozdział na ten moment xD) Miłego czytania ^^

Bardzo dawno temu, w odległej galaktyce, w czasie gdy życie kiełkowało, nie było czegoś takiego jak ciemna, czy jasna strona mocy. Była tylko moc. Strażnicy nie byli ludźmi, jakich znamy dzisiaj. To oni strzegli jej równowagi na długo przed Jedi. Lecz co takiego się stało, że moc zaznała podziału, jak i sami Strażnicy? ............................................................................................................................... Tą książkę pisałam w naprawdę dużej rozbieżności czasowej, więc sorry jak coś się nie będzie zgadzało. Piszcie jak coś takiego znajdziecie. Akcja dzieje się wiele tysięcy lat przed książkami z cyklu "Wielka Republika" innych osadzonych w tamtym czasie dzieł.

Co tu dużo mówić,jest to chat bohaterów W książce występują: -Tony Stark -Steve Rogers -Peter Parker -Dr.Strange -Natasha R -Loki -Thor -Clint -Bucky -Bruce -Wanda -Vision -Sam -James -Gamora -Peter Q -Groot -Rocket

Wszyscy wiedzą kim jest Tsuna. Miły, troszkę strachliwy, chłopak który został wybrany na 10 przywódcę Mafii Vongola co nie przyjął z "entuzjazmem", jednak w wyniku wielu przygód ze swoimi przyjaciółmi ostatecznie zaakceptował wszystko w tym pozycje 10. Ale czy to co widzieliśmy to prawda? Czy może Tsuna ukrywał coś przez ten czas tak pieczołowicie że nawet Reborn nic nie mógł zauważyć?

Witaj! Ułomny pierożek uznał, że napisze rozdział, a skończyło się na książce, więc zapraszam. Ogólnie rzecz ujmując ta publikacja będzie mieć charakter poradnika/recenzji. Dziękuję za poświęcenie czasu na przeczytanie tego. Może kogoś to zainteresuje ^^

Miasteczko Feltenston stanowiło główne przejście do Piekielnych Czeluści. Gdy okazuje się, iż Brama Cieni stoi otworem, mieszkańców ogarnia przerażenie. Strażnik Podziemia, Erastus Moringham musi postanowić, czy ruszyć w drogę, usiłując uratować świat, czy pozostać w miasteczku, strzegąc bramy. Nie spodziewa się, że najgorsze dopiero nadchodzi... Historia w całości zostanie opublikowana w najnowszej Antologii Literackiej Grupy Ailes pt. "Deszczowe sny".

Mam na imię Emilia, ale mówią na mnie Emi albo Falka. Mieszkam w starej bazie wojskowej w Polsce - ostatnim kraju, który popadł w ruinę. Wszystko toczy się swoim rytmem aż do pewnego dnia...

Złodziejaszek, jego kochanka, młody szlachcic, barmanka i tragicznie osierocony nastolatek zostają przypadkiem wplątani w tajemnicze intrygi królestwa, przez co spada na nich oskarżenie o zdradę, co w konsekwencji sprawia, że zostają niesłusznie skazani na śmierć. Jednak dostają od losu drugą szansę. Tajemnicza postać ratuje im życie. Muszą jednak zapłacić za to cenę. Od dziś mają strzec Krainy Wides przed niechcianymi gośćmi. Jedyne miejsce, które łączy świat żywych ze światem śmierci zaczyna przyciągać nie tylko żywych, ale i też umarłych. Nasza piątka ma stać na straży obu światów, tym samym stając się Władcami Życia i Śmierci.

Młode królestwo zawdzięcza swoje istnienie wieżom otaczającym kraj oraz pełniącym na nich wartę strażnikom. Jerry Jackert chce zostać jednym z nich, do czasu gdy dowiaduje się że zagrożenie nie występuje tylko poza granicami.

Właśnie teraz dotarło do niej że nie żyje.

Yoo-Ri Han jest zagubioną strażniczką,a także Opiekunką Dusz. Mieszkającą z upadłą smoczyczą So-Jung Lee. Dziewczyna chce zakończyć swoje nieśmiertelne życie. Niestety, zagubieni strażnicy mogą zakończyć swoje życie wieczne tylko w jeden sposób - odnajdując Smocze dziecko . W tym celu, Yoo- RI znajduje optymistycznego licealistę, Yoo Si Woona. Strażniczka zaczyna powoli wierzyć, że chłopak okaże się jej przeznaczeniem, które zakończy jej przeklęte istnienie. Jednakże z czasem ta skomplikowana metoda samobójstwa zaczyna zamieniać się w miłość. Czy nieśmiertelna Yoo-Ri zacznie żałować swojej decyzji? A może ta miłość stanie się nieuchronnym końcem jej życia?

Będą tu postacie tu takie jak: Thor Star-Lord Tony Stark Peter Parker Loki Kapitan Ameryka Bucky Jeśli chcecie kogoś jeszcze piszcie:)

Będąc dzieckiem wszystko, co znajduje się w ciemności jest straszne, każdy cień to jakiś potwór, każde stuknięcie to śmiech wiedźmy, każdy cień gałązki na oknie to widmo, które chce cię porwać. Tylko rodzice są w stanie odgonić mrok potworów spod łóżka, tylko ciepło mamy powoduje, że szybki spanikowany oddech, gdy byłeś dzieckiem zwalniał i byłeś wstanie zasnąć. Jednak wielu z dorosłych powtarza, że potwory nie istnieją, że to twoja wyobraźnia, że wszystko, co dostrzegasz w mroku jest tylko fikcją, że są to wasze ubrania, gałęzie i cienie, które wyglądają strasznie... Co jednak się stanie, gdy okaże się to nieprawdą?

Tu będą różne historie, nie związane ze sobą. Czasem to będą one-shoty, innym razem krótkie (kilku częściowe) historie. W tym drugim przypadku, będą one zwykle poprzedzone przez krótką notkę wprowadzającą i/lub prolog oraz, choć nie zawsze, okładkę. Jeśli chcecie i macie jakieś pomysły, możecie mi je podrzucać w komentarzach albo na pw, a ja z chęcią (o ile będę w stanie), je rozwinę :) Dobra, nie mam bladego pojęcia co napisać dalej, so... Enjoy!

Mrok zanurza się w swoich wspomnieniach, a to co w nich widzi wstrząsa nim na tyle, że jego człowieczeństwo może powrócić.

Jest to dodatek do serii "W ciemnościach..." Części krótkie, nieregularnie pojawiające się Będzie zawierał fragmenty wspomnień Elisabeth ~*~ Byłam Mroczną Byłam Aniołem Śmierci Byłam Czarną Panią Byłam Księżniczką Koszmarów Byłam Morderczynią Ale on nie odpuścił Był moim światłem w ciemnościach Zawsze był obok Teraz jestem jego Śnieżynką ~*~ #807 miejsce w kat. Opowiadanie, dnia 2016-09-10 #589 miejsce w kat. Opowiadanie, dnia 2016-09-17 #404 miejsce w kat. Opowiadanie, dnia 2016-11-13 #363 miejsce w kat. Opowiadanie, dnia 2016-11-15

"Kiedyś był spokój. Byli dzielni strażnicy i ich przyjaciele, smoki. Codzienne loty nad naszą piękną krainą powodowały uśmiechy tysięcy istot które je widziały. Żyliśmy w jednej wielkiej symbiozie, wilkołaki, magowie i inne magiczne stworzenia. Nie było podziałów, wielka smoczyca czuwała nad nami, chroniła nas i kochała" Pierwszy semestr w szkole magii szedł Colinowi nie za dobrze. Nie tylko dlatego, że jego oceny spadają szybciej niż liście w listopadzie, nie tylko przez to, że poznaje coraz dziwniejszych ludzi, ale również przez smoki. Po zimowym balu, który nie skończył się o dwunastej i na którym nikt nie zgubił pantofelka, a zakończył się jedną wielką walką, nadszedł czas na coś, czego Cole obawiał się od dawna. Smocze Igrzyska.