1.

24 1 0
                                    


hey’re in my throat, it’s getting hard to breath
Theses flowers, these flowers
Corrupting my windpipe

Los Ivy przypieczętowany został pierwszym płatkiem, który spada spomiędzy jej spierzchniętych i zakrwawionych warg. Miękki jak ukochany dotyk, idealnie leży w bladych dłoniach dwudziestolatki, która nie rozumie co się dzieje.

Płatki stokrotki są małe i bez wątpienia mogą być czymkolwiek innym. Dziewczyna odrzuca wszystkie znaki oraz zdrowy rozsądek, pozwalając życiu toczyć się dalej. Ignorując okropne uczucie w jelitach.

Is this how
Is this how
Is this how you really feel?

Płatki pojawiają się coraz częściej, a w Ivy zaczyna tlić się myśl, że może to nie być seria zwykłych przypadków. Potwierdzeniem jej tezy, jest duża stokrotka, którą niemal dusi się podczas lunchu. Kwiat pozbawiony jest kilku płatków, a na ich końcach widoczne są ślady ciemnej krwi.

You’re not happy…
Why did you not tell me
Hanahaki
Hanahaki
I’ll sprout flowers never seen

Biała stokrotka — jest symbolem czystości i niewinności.
Czerwona stokrotka — symbol prawdziwej miłości i wierności.
Jasne, kolorowe litery na monitorze wydają się kpić z ciemnowłosej Ivy, która opiera się pokusie wyrzucenia wszystkiego w swoim mieszkaniu. Miażdży kolejny kwiat, który był bardziej bolesny od poprzednich i umawia się na wizytę do lekarza.

Do you want pink carnations
Cause your love is dead
But then again so will i be soon

Kilka dni panuje pozorny spokój, co daje Ivy nadzieję na to, że była to tylko zwykła choroba. Postanawia, więc wrócić do pracy, lecz w drodze do niej napotyka swojego starszego brata Marcusa. Niestety w połowie rozmowy Ivy ponownie czuję to okropne uczucie, jakby coś ugrzęzło jej w gardle i zanim zdążyła się zorientować spomiędzy jej warg wypadła stokrotka.

Wszystko co może zrobić to pobiec do kawiarnianej łazienki i zwymiotować. Piękne kwiaty unoszą się na powierzchni wody w toalecie, mieszając się z zwiędłymi liśćmi. A zszokowana Ivy Summers czuje jak śniadanie cofa się jej do gardła, kiedy rozpoznaje w nich żółte żonkile.

Hanahaki
Hanahaki
Why do you exist?
If only to bring misery to all of the rest

Żonkile - nieodwzajemniona miłość.
Ivy jest zraniona i wściekła. Pragnie wykrzyczeć cały swój ból i wściekłość lub kogoś uderzyć, ale wie, że to nie zmieni jej sytuacji. Rezygnuje z płaczu i dławienia się zabłąkanymi płatkami kwiatów. Kiedy odwiedza ją jej brat, troska w jego czarnych oczach rani sto razy bardziej niż płatki kwiatów.

— Jak się czujesz? — wyszeptał, siadając na łóżku tuż obok siostry.

— Jakby ktoś wypchał mnie płatkami kwiatów, które chcą się wydostać — oczy jej były przepełnione łzami, złością i bólem. Większym niż kiedykolwiek Marcus widział w oczach swojej młodszej siostry — Nie powinieneś mnie takiej widzieć.

Starszy zmarszczył brwi i posłał jej smutny uśmiech — Jesteś moją jedyną rodziną, nie pozwolę Ci umrzeć.

— Może tak właśnie powinno być.

I am coughing flowers and the blame falls down on you
Why do you ignore me when you don’t know what to do?

Brunetka wypluwa kolejnego żonkila siedząc na dachu. Uśmiecha się delikatnie i ciepło, a ból przeszywa jej klatkę piersiową. Naprzeciw dwudziestolatki pojawia się znikąd George Wilson — jej najlepszy przyjaciel, do którego od dawna żywiła uczucia silniejsze od przyjaźni.

Kasztanowe włosy chłopaka falują na wietrze, kiedy idzie w jej stronę z szerokim uśmiechem na malinowych ustach. Niebieskie oczy migoczą radośnie na widok Ivy, której klatka piersiowa zaciska się coraz mocniej.

Kroki mężczyzny zwalniają na widok duszącej się płatkami kwiatów przyjaciółki i nagle wszystko staje się dla Ivy jasne. To George był przyczyną jej choroby. A raczej nieodwzajemniona miłość nią była.

Kiedy uniósła ponownie głowę, nie znalazła tam George'a. Jej przyjaciel uciekł, widocznie zbyt przerażony tym co zobaczył.

— Jak mogłeś mnie teraz zostawić…

They’re in my throat, it’s getting hard to see
Theses flowers, these flowers
Corrupting my body

Ivy spotyka się z lekarzem później tego samego dnia i dowiaduje się, że ból, który ciągle odczuwa, nie pochodzi tylko z nieodwzajemnionej miłości. Przerażające zdjęcie rentgenowskie przedstawia ciemne smugi na płucach i ogromną ilość kwiatów oraz pąków czekających na zakwitnięcie.

Lekarz pociesza ją, lecz Ivy wie lepiej. Starszy mężczyzna obiecuje, że operacja może jej pomóc, ale jakim kosztem?
Życie pozbawione miłości, nie jest lepsze od śmierci. Lekarz uśmiecha się pocieszająco i przepisuje jej leki przeciwbólowe, lecz w jego oczach widać rezygnację.

Umrze.

Hanahaki
Hanahaki
Why do you exist?
If only to bring misery to all of the rest
Hanahaki
Hanahaki
I’ll sprout flowers never seen

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 21, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

The poisonous flowers of my soulOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz