MBTI, czyli kiedy nie masz na nic czasu, ale i tak ci się nudzi

47.Apokalipsa

ISTP: dystansują się, ponieważ inni chcą ich zabić

ESTP: budują grupę ocalałych, których są liderami

ISTJ: już wcześniej zaplanowali, co robić w takiej sytuacji, więc nie są zmartwieni

ESTJ: przygotowali już bezpieczny pokój dla nich samych oraz swoich rodzin, pieprzyć wszystkich innych

ISFP: szukają kogoś, kto wie, jak przetrwać to cholerstwo, znajduje ESTP, wykorzystał całą jego grupę i ostatecznie wychodzi jako jedyny ocalały

ESFP: umierają tragicznie, ratując swoich przyjaciół

ISFJ: to dosłownie ich najgorszy koszmar, dlaczego to się dzieje naprawdę

ESFJ: są częścią grupy ESTP, ale są pewni, że wszyscy tutaj umrą, więc pieprzyć to, idą do ENTJ

INFP: potykają się i umierają, nie będąc nawet ofiarą apokalipsy, to przez te schody. Mogliby przysiąc, że wcześniej ich nie było

ENFP: jedynym powodem, dla którego jeszcze nie umarli, jest to, że wszyscy ich kochają i ratują ich przed pewną śmiercią

INTJ: dziękują Bogu za apokalipsę

ENTJ: tworzą większą grupę niż grupa ESTP i konkurują z nimi o dominację

INFJ: pomaga ENTJ poprzez rekrutację osób do grupy

ENFJ: umierają, faktycznie próbując coś zrobić z tą cholerną apokalipsą

INTP: dosłownie zaplanowali całą tą pieprzoną apokalipsę, ale teoretycznie tylko dla zabawy

ENTP: odkryli plany INTP i wykorzystali je, ponieważ byli ciekawi, czy faktycznie zadziałają i najwyraźniej, tak