1.

11 1 1
                                    

Pov Kirishima

- To co ci wyszło w 4 zadaniu? - spytał się mnie mój przyjaciel kolejną godzinę ucząc mnie matematyki. - yyy... √3? - odpowiedziałem. - JAKI KURWA √3, CO? - wydarł się Bakugo - Ja serio nie wiem jak ty zdałeś do drugiej klasy, a tym bardziej jak dostałeś się do tego liceum. - Mimo jego (dosłownie) wybuchowego charakteru bardzo go lubię. Przyjaźnię się z Katsukim od początku liceum i bardzo dobrze się rozumiemy. - Japierdole... Dobra, słuchaj jeszcze raz. - rzekł chłopak i zaczął tłumaczyć - Więc tak, pierwiastki są odwrotnością potęgi np. pierwiastek z 4 = 2, bo 2 do potęgi 2 to 4, pierwiastek z 9 = 3 bo 3 do potęgi 2 to 9 itp. Jest kilka rodzajów pierwiastków takie jak kwadratowe, sześcienne, pierwiastki czwartego stopnia i tak dalej. Teraz rozumiesz? - spojrzał się na mnie, a ja patrzyłem na niego zdziwiony. - Co? - CHOLERA SHITTY HAIR, CZEGO TY DO KURWY NĘDZY NIE ROZUMIESZ, CO? Ehh... może jak ci napiszę na kartce to zrozumiesz. - chłopak wziął kartkę i zaczął pisać. Gdy skończył, podał mi ją do ręki, a ja ze skupieniem zacząłem czytać każde zdanie. Po zrozumieniu tego obróciłem się na fotelu i chciałem podziękować Blastiemu, że mi to wytłumaczył, ale on zasnął na moim łóżku. Wyglądał przeuroczo, ale zarazem super męsko. Nie chciałem go budzić, więc wziąłem go na ręce w stylu panny młodej i chciałem zanieść go do jego pokoju, ale okazało się, że drzwi od mojego się zatrzasnęły. Ostatnio gdy to się stało próbując je otworzyć było bardzo głośno, więc wolałem nie ryzykować by nie obudzić Bakusia, plus dlatego, że była 2 w nocy, więc pewnie wszyscy już spali. Pomyślałem, że zajmę się tym jutro rano, a Katsukiego odłożyłem z powrotem na moje łóżko po czym po chwili sam się na nim ułożyłem. Nagle poczułem, że chłopak się do mnie przytulił, przez co mocno się zarumieniłem, ale po chwili zasnąłem.

Zawsze będę przy tobie | KiribakuWhere stories live. Discover now