Jak już mówiłam byl tam drugi prysznic który byl zajety przez kolejnie dwie osoby. Słyszałam znajome głosy. Chyba to głos harrego albo Cedrica. A nie przepraszam cedric chyba zacza sie umawiać ze zgredkiem i chyba zgredek jest w ciaży. Wiec to byl harry z moja koleżanka ania. Ania nie zwracala uwagi że drze ryj. Wiec podeszłam do ich prysznica i rzuciłam spodniami Malfoya. Usłyszałam tylko oburzony krzyk harrego.
- Co to jest! Ale ładne perfumy!😏
Puźniej harry wyszedł w szlafroku a ania siedziala na ziemi i ryczała bo harry z nia zerwal. Harry pobiegl do prysznica malfoya i zaczeli sie calowac gdy nagle do pokoju wparowal trenero sznejp. Wiec wytłumacze wam o co chodzi. Z tym trenero sznejjpem. Wiec to jest polaczenie mugola ze sznejpem. Wiec tu macie wytlumaczenie. A i jeszcze jedno jeżeli chciecie poznacz ruda w prawdziwym czarodziejskim życiu na instagramie nazywa sie a.a.ruda wiec zapraszam. No dobra wrocmy do trenerosznejpa. Wiec gdy on wparowal draco i harry bardzo namietnie sie calowali . Więc byl zalaman tym co zobaczył. Przyszedl i sie zalamal. Draco i harry niego zwracali na niego uwagi.
-co tu sie odpierdala
-yyyyy-powiedziala ania
-Ja sama nie wiem juz od dłuszszej chwili sie zastanawiam.- powiedzialam bez zastanowienia.
-Przepraszam Panie Potter.- odpowiedzial trocge jak na lekcji eliksirów.