Nasze życie jest rozpoczęte połączeniem dwóch diametralnie innych, ale idealnie pasujących do siebie elementów. Po pewnym czasie ta niezwykła układanka zaczyna przeobrażać się w coś dziwnego, coś co przypomina płaza, a jednak nim nie jest. Dalej rośnie i się zmienia. Teraz jego ciało okrywa dziwny meszek, a oczy otwierają się. To dziwaczne stworzenie porusza się coraz szybciej i sprawniej. Nagle zaczyna słyszeć szmery, które stają się coraz głośniejsze i czuje, że jego ciało jest jakby przepchane w jakimś nieznanym mu kierunku. Myśli, że to koniec, że zaraz jego istnienie w jednym momencie pryśnie i nie zostanie po prostu nic.
-Och..., żegnaj mój bezpieczny kąciku. Było ciekawie, ale mnie wsysa- Mamrocze przez cały czas, a przy tym zaczyna się nerwowo szamotać. -Bądź silny koleś! Dałeś radę, gdy kłujący meszek Ciebie obrastał, to i sprostasz końcowi. O śmierci, oddaję się w twe szpony.- Myśli, że jest maczo i że mężnie oddaje się w nieznane, lecz tak na prawdę jest bezsilny wobec całej sytuacji, więc po prostu czeka na to, co nastanie. Nie rozumie tego, co zaraz się wydarzy, więc się boi, ale wie również o tym, że nie jest w stanie, w jakikolwiek sposób na to wpłynąć, dlatego musi pokonać strach i oddać się temu, co nadejdzie.
Czuje, że jego głowa przeciska się przez jakiś kanał na drugą stronę. Ma pewność swojego zmierzania ku końcowi, jednakże dalej nie traci zmysłu czucia.
CZYTASZ
Oderwany od rzeczywistości
AdventureZatrzymaj się choć na moment w tym całym pędzie świata i doświadcz niezwykłej podróży w głąb samego siebie. W trakcie odkrywania najcenniejszych wartości życia nie będziesz sam. Twoim kompanami zostaną emocje. życzę miłej lektury! :)