Miałaś pięć lat jak twoi rodzice zgineli w katastrofie lotniczej. Dwa dni później zostałaś przywieziona do Sun Garden. Gdy weszłaś do środka zobaczyłaś jak wszystkie dzieci się razem bawią ale ty płakałaś bo tęskniłaś za rodzicami, usiadłaś w koncie i płakałaś aż w pewnym momencie podszedł do ciebie chłopak z czerwonymi włosami, który wyciągnął do ciebie dłoń i się uśmiechał.
- cześć jestem Xawier, a ty jak się nazywasz?-powiedział czerwono włosy
-[T/i] [T/n], miło mi cię poznać-powiedziałaś z leciutkim uśmiechem na twarzy
- zostaniemy przyjaciółmi?-spytałaś chłopaka
-tak-odpowiedział i się uśmiechną
Pewnego dnia trafiłaś do rodziny zastępczej i z Xawierem nie widziałaś się już bardzo długo. Minęły cztery lata od waszego ostatniego spotkania. Pewnego dnia postanowiłaś wyjść na spacer przy świetle księżyca, gdy dotarłaś na łąkę usiadłaś i zaczęłaś obserwować gwiazdy lecz w pewnym momencię zobaczyłaś chłopaka, który wyglądał jak twój przyjaciel z dzieciństwa więc postanowiłaś się odezwać:
- Xawier?-spytałaś a chłopak na ciebie spojrzał i się uśmiechną
Potem rozmawialiści jeszcze jakiś czas i wymieniliście się numerami po czym się rozeszliście. Dwa dni później zadzwonił do ciebie Xawier i powiedział, że musi pilnie się z tobą spotkać, niewiedziałaś po co chłopak chciał się z tobą spotkać ale przyszłaś na spotkanie:
- hej Xawier po co chciałeś się ze mną spotkać?-spytałaś chłopaka
-musze powiedzieć ci coś bardzo ważnego- odpowiedział
- co?
-[T.i] kocham cię- powiedział i oboje się zarumieniliście po czym podeszłaś do chłopaka i go przytuliłaś po chwili on odwzajemnił przytulasa stanełaś na palcach i wyszeptałaś mu do ucha:
- ja też cię kocham Xawier
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.