THE LOVE// Vkook

first try

Już od wielu lat Kim Taehyung i Jeon Junggkuk trzymali się razem.
A wszystko zaczęło się po tym jak ,, ryczerz Junggkuk wybawił księcia Taehyunga z rąk niedobrych poddanych",tak naprawdę dwaj koledzy Junggkuka zaczepili Taehyunga,a Junggkuk poprostu powiedział żeby sobie poszli.
Wtedy Taehyung złapał go za rękę i przysięgnął klęcząc na swoich chudych kolanach, że teraz jest skazany aby kroczyć u jego boku i że będzie mu usługiwał do końca życia.
A w głowie Junggkuka rozbrzmiewało jedno zdanie,,czy ten chłopak jest normalny?".

W tej chwili chłopcy zamieszkują jeden z seulskich bloków,mieszkają tam od niespełna 4 miesięcy,ale nie zarzekają się z tym,że mieszka im się razem świetnie.
No bo kto by nie chciał aby jego dzień wyglądał tak:
Wstajesz zwykle po 10,idziesz do biura,gdzie twoja sekretarka przynosi Ci śniadanie,wracasz o 16, siadając na dość obszernym balkonie,podziwiając seulską panoramę,przy tym sącząc najdroższe wino w kraju jak nie w całej Azij.
Oczywiście mężczyźni pracowali w tej samej firmie,byli współwłaścicielami.

Mieszkali w zwykłym bloku jedyne co się wyróżniało to wcześniej wspomniany większy balkon.
Mieściły się tam dwie sypialnie z osobnymi łazienkami,oraz kuchnia połączona z niedużym salonem.

___________
Junggkuk wchodząc do mieszkania wraz z Taehyungiem, znów poczuł to uczucie,było nim lekkie ukłucie połączone z czymś miłym,nie umiał tego nazwać,lecz wiedział że miało to coś wspólnego z Taehyungiem.

Myślał o tym już od kilku,może nawet kilkanastu dni,jednak postanowił utwierdzić się w swoich uczuciach,aby nie robić niepotrzebnego zamieszania.
Junggkuk nie był kimś kto boi się rozmawiać o swoich uczuciach,poprostu nigdy nie czuł że to potrzebne.
W przypadku rodziny czy przyjaciół potrafił okazywać im jakąkolwiek czułość czy zainteresowanie,aczkolwiek jeśli chodzi o innych jest poprstu neutralny.
Jasne,uśmiechnie się czy poklepie po ramieniu,chodzi o to że jest jakby jedyny w swoim rodzaju..
____________
I tak mijały tygodnie,jednak Junggkuk nadal łapał się na tym,że co róż zerkał w te piękne ciemne niczym noc oczy,a w nich odbicie najjaśniejszych gwiazd,lub na tym że zaciągał się jego zapachem,czy na zwykłym wpatrywaniu się w niego jak obrazek.

Relacja między nim a Taehyungiem była wybuchowa a przy tym poprostu zabawna.
Chłopcy uwielbiali rzucać różnymi ,,tatowymi" żartami, czy sarkazmem,gorzej jednak bylo gdy żartowali przy kimś.
Junggkuk nadal pamięta wzrok pewnego starszego faceta który spytał ich o drogę,a oni w obawie o jego złe zamiary,zaczęli udawać krótko mówiąc ,,niepełnosprytnych umysłowo",skacząc na około niego przy tym wykonując nadprzyrodzone dźwięki,po czym szybko uciekli,najpierw wręcz wstrzymjąc powietrze,w obawie że chłop ich goni,jednak później położywszy się na trawie a parku,wybuchnęli tak głośnym śmiechem, że wszystkie gołębie zniknęły tak szybko jak i się pojawily.Nie zwracali na to uwagi,zajęci byli głośniejszym smianiem się z chrumkania Junggkuka.
Choć w firmie przybierali pokerowe twarze,gdy wychodzili za bramę budynku zmieniali się w luzackich przyjaciół,wręcz zbyt luzackich,można powiedzieć że nawet dziecinnych.
_____________

No więc nadeszła sobota.
Junggkuk budząc się obok Taehyunga miał chwilowego,,laga mózgu".
Jednak po chwili przypomniało mu się że oglądali jakiś serial popijając zwykle soju i musieli poprostu zasnąć.
Spojrzał na Taehyunga,który nadal smacznie spał z lekko uchylonymi wargami.
A Junggkuk poprostu na niego patrzył,i podziwiał po kolei,lśniące czoło,czarne rzęsy,mały nosek,a na nim zabawny pieprzyk.
Policzki chłopaka były nieco wklęsłe,
Junggkuk widział że Taehyung ostatnio dłużej zostaje w pracy,przez co czasami nie ma czasu aby zjeść porządny posiłek.
Spojrzał jescze na jego usta,których kształt podobał mu się już od małego,po czym zebrał się aby wstać z łóżka,by przygotować Taehyungowi i sobie pyszne śniadanie.
Wkoncu jakoś musiał zadbać o te wklęśnięte policzki.
_____________
Gdy jedli razem śniadanie,Junggkuk zauważył,że jego towarzysz mało się odzywa i co róż zerka w telefon.