*Zapewne trafiając na to opowiadanie znacie poszczególne postacie, więc przedstawianie ich sobie pominiemy*
Był piękny słoneczny dzień. Ahh... końcówka lata... chyba każdy z nas zna te uczucie, gdy po dwóch miesiącach przerwy, beztroskich popołudni oraz upałów trzeba wrócić do szkoły. Tiaa, szkoła.. a dokładniej szkoła średnia. 1 klasa liceum. Jak na złość w moim podziemnym królestwie nie ma za dobrych szkół na zostanie bohaterem, nie z własnego wyboru. Pewnie was to wszystko dziwi. Spokojnie, już tłumaczę. Jestem Natalie O'Kelly, księżniczka świata demonów, która ma zasiąść na tronie w wieku 18 lat. Mam aktualnie 16. Teraz pozwólcie, że wam się opiszę. Mam szare oczy, lekkie piegi, włosy do mniej więcej 1/3 pleców przechodzące z czerni w szarość i jak już pewnie możecie się domyślać- jestem demonem.
Jako demony nie różnicy się niczym specjalnym od ludzi, wręcz bym mógł rzec, że z wyglądu niczym. Jako demony jedyną mocą naszą jest opętywanie ludzi i znikanie w ciemności i cieniu. (No chyba, że się pochodzi z królewskiej rodziny to ma się inny quirk od innych co cie wyróżnia.) Za nadmierne stosowanie tych mocy w złych celach w świecie ludzi grozi więzienie piekielne...uwierzcie nie chcecie tam trafić.
Idę do liceum StyreLam, a przynajmniej miałam iść. Postanowiłam jednak postawić się rodzicom i pójść do najlepszego liceum dla bohaterów- UA. Straszcie ciężko było się tam dostać, moje królewskie pochodzenie trochę mi to ułatwiło, ale przez późne złożenie podania, muszę swoje odpracować i zdać egzamin w późniejszym terminie, a co za tym idzie? Rozpocznę naukę dopiero za 3 Miesiące ;-; lepsze to niż w ogóle się tam nie dostać prawda?
CZYTASZ
"♥Sprawiłaś, że sie zaczerwieniłem"♥- MHA
Teen Fiction"lubie czerwony- powiedziała odpowiadając na jego pytanie lubie czerwony- powiedziała zakrwawiona na jego rękach" Zapraszam serdecznie do przeczytania tego opowiadania, miłej zabawy^^