21

862 25 10
                                    

Impreza rozpoczęła się na dobre. Przyjechało więcej ludzi niż się spodziewałyśmy. Wpadła nawet obsada ST. Po chwili ktoś zapukał do drzwi. Poszłam je otworzyć, a w nich ukazał się wysoki brunet z bukietem kwiatów.

- No witam *Felix się uśmiechnął, przytulił mnie i podał kwiaty* to dla Ciebie

- Hej, dziękuję bardzo! *uśmiechnęłam się i również go przytuliłam*

- Oo, widzę, że tu mocna impreza się zapowiada *zaśmiał się, po czym ściągnął kurtkę i powiesił ją na wieszak*

- Noo *również się zaśmiałam*

Wzięłam chłopaka za rękę i pokazałam mu gdzie jest kuchnia, salon i łazienka.

- Ale ładna chata! Czyja to? *zapytał podekscytowany dwudziestodwulatek*

- Mojej przyjaciółki, Kate *odpowiedziałam, po czym wskazałam na tańczącą blondynkę*

- Nie pijesz? *chłopak podał mi drinka*

- Nie, wolę pilnować wszystkich *na te słowa obydwoje się zaśmialiśmy*

Całą imprezę rozmawialiśmy, jakbyśmy znali się od urodzenia. Dowiedziałam się o brunecie wiele ciekawych rzeczy.

Około 2 w nocy Kate była tak pijana, że wchodziła na stół i wyznawała miłość każdemu chłopakowi. Postanowiłam, że zaniosę ją do pokoju, w którym blondynka może zasnąć. Jednak dziewczyna była nieugięta. Nie chciała zejść ze stołu, a tym bardziej iść spać. Poprosiłam więc o pomoc Felixa.

- Pomożesz mi ją ściągnąć na dół i zanieść do sypialni? Jest kompletnie pijana, z resztą jak wszyscy tutaj *powiedziałam stojąc tyłem do chłopaka. Po dwóch sekundach odwróciłam się, a brunet miał już moją przyjaciółkę na rękach*

- Gdzie jest pokój dla Kate? *zapytał Felix*

Wskazałam mu pomieszczenie, okryłam blondynkę kołdrą i przyniosłam miskę na wypadek nudności.

- Fajna przyjaciółka z Ciebie, taka mamusia grupy *zaśmiał się wysoki chłopak*

- Bardzo śmieszne *delikatnie go odepchnęłam ze śmiechem*

Zaczęliśmy się przepychać, łaskotać. Po chwili popatrzyliśmy sobie w oczy. Chłopak spojrzał na moje usta, a ja szybko go pocałowałam. To było silniejsze ode mnie. Gdy wbiłam się w jego usta, ten odwzajemnił pocałunek. Trzymałam go za włosy, a ten złapał mnie w talii. Wyobraziłam sobie, że to Tom. Że ponownie jestem w jego objęciach. Czułam się bezpiecznie, ale nie AŻ tak jak z aktorem.

- Przepraszam, nie powinnam *ukryłam swoją twarz w dłoniach*

- Nie ma sprawy, to było miłe *chłopak nasunął swoją brodę na moją głowę*

Zarumieniłam się. Felix wydaje się być bardzo miłym człowiekiem. Mam nadzieję, że nasza relacja się rozwinie <3

|
|
|
Wracam z historyjką. Planuję ją we wtorek zakończyć, a wtedy zabrać się za historyjkę z Marcusem Bakerem w roli głównej. W czwartek wleci nowa historyjka z Noah Schnappem. Buziaczki <3

Always and forever... | Tom HollandOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz