B.I
Siedzicie na ławce w parku kiedy to nagle B.I położył ci głowę na kolanach i spojrzał ci głęboko w oczy.
- Kochanie muszę ci coś powiedzieć.
- Słucham cię. - uśmiechnęłaś cię do niego.
- Zamknij oczy i wyobraź sobie że jest noc i jest gwiaździste niebo.
- Dobra i co dalej.
- A teraz słuchaj. Widzisz te gwiazdy ?
- Tak
- Przy tobie to chuj .
- O ty kurła !!!!!
Bobby
Wracaliście właśnie z pikniku ponieważ zrobiło cię strasznie gorąco, nagle Booby zatrzymał się. Spojrzałaś na niego pytającym wzrokiem ale nie spojrzał na ciebie. Spoglądał na coś ,szukałaś wyjaśnienia czemu to twój chłopak na chwilę odleciał w nieznane , po chwili tego całego zamieszania zobaczyłaś fontannę, puściłaś jego rękę delikatnie się odsuwając ...
- Booby nawet nie próbuj tam idź.
- Zrobię to !
- Booby uspokój się
- Jest tak gorąco , dłużej nie wytrzymam
- Booby nie !
I pobiegł w stronę fontanny. Byłaś tak cholernie zła ,do tego jeszcze ludzie się patrzyli na was . Po jakieś 10 Min wyszedł.
- Czy cię do reszty powaliło?
- Powiem jedno . Było zajebiscie !