ℂ𝕫𝕖̨𝕤́𝕔̌ 𝟙

11 1 4
                                    

Elevenos właśnie sobie leciał rakietą, dookoła był tylko granat i piękne błyszczące gwiazdy.
Niestety cymbał (Eleven) nie skupiał się na drodze lecz na pięknych widoczkach.Przez jego nie uwagę rozbił się na jednej z planet.

Była to planeta kotów czyli rad Neskota.

E- Kur- Co jest?!

Pan Kot- Witaj przybyszu w Nestopi, Mam na imię Bartłomiej i oprowadzę cię po tym pięknym miejscu.

W głowie Elka było istny harmider, więc nic więcej nie mówiąc poszedł za gadającym kotem.

Bartłomiej po odprowadzeniu okularnika idzie z nim do w uj wielkiego pałacu zbudowanego z... włóczki? Weszli więc do środka a Mateusza oświeciły mocne światła, gdy przyzwyczaił się do nich ujrzał swojego dobrego przyjaciela na wielkim tronie.

(Neskot) N- Elek! Witaj miło że odwiedziłeś tą cudowną planetę!!

E- Hejjj... Nie za dobrze ci tu? Spojrzał w jego dziwne czerwone oczy.

N - Oh Elevenie jest mi tu świetnie!! Jego głos dziwnie brzmiał... To nie był Neskot którego znał okularnik.

N - Przygotowałem już dla ciebie pokuj. Bartłomieju odprowadź go tam.

B - Oczywiście królu.

Bartłomiej małymi rączkami wziął Blondyna za rękę i odprowadził go do wielkiej i pięknej komnaty, zostawiając go przy tym samego.

ᕕ( ᐛ )ᕗᕕ( ᐛ )ᕗᕕ( ᐛ )ᕗᕕ( ᐛ )ᕗᕕ( ᐛ )ᕗ

𝚆𝚒𝚝𝚊𝚖 𝚠𝚊𝚜 𝚠 𝚙𝚒𝚎𝚛𝚠𝚜𝚣𝚎𝚓 𝚌𝚣𝚎̨𝚜́𝚌𝚒 "𝙴𝚕𝚎𝚟𝚎𝚗 𝚒𝚗 𝚂𝚙𝚊𝚌𝚎" 𝚖𝚊𝚖 𝚗𝚊𝚍𝚣𝚒𝚎𝚓𝚎̨ 𝚣̇𝚎 𝚠𝚊𝚖 𝚜𝚒𝚎̨ 𝚙𝚘𝚍𝚘𝚋𝚊ł𝚊.𝚌:
𝙹𝚊𝚔 𝚝𝚘 𝚓𝚎𝚜𝚣𝚌𝚣𝚎 𝚌𝚣𝚢𝚝𝚊𝚜𝚣 𝚝𝚘 𝚣𝚊𝚐ł𝚘𝚜𝚞𝚓 𝚒 𝚗𝚊𝚙𝚒𝚜𝚣 𝚔𝚘𝚖𝚎̨𝚝𝚊𝚣̇ 𝚝𝚘 𝚖𝚒 𝚗𝚊𝚙𝚛𝚊𝚠𝚍𝚎̨ 𝚙𝚘𝚖𝚘𝚛𝚣𝚎 𝚠 𝚙𝚒𝚜𝚊𝚗𝚒𝚞 𝚗𝚊𝚜𝚝𝚎̨𝚙𝚗𝚢𝚌𝚑 𝚛𝚘𝚣𝚍𝚣𝚒𝚊ł𝚘́𝚠.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 03, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Eleven in spaceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz