Kocham sposób, w jaki mnie nienawidzisz

16 1 0
                                    

Pierwsze opowiadanie, które napisalam od bardzo dawna (prawie czterech lat... ale ten czas szybko leci). Muszę przyznać, że bardzo mi tego brakowało i jestem podekscytowana, mogąc się nim z Wami podzielić.

Specjalne podziękowania dla:
perfectionjelly za edycję tekstu,
theone6916 iza tchnięcie życia w postać Katashiego,
Oraz KiyuMiyuu, której Echo Przeszłości zainspirowało mnie do napisania tego oneshota i obudziło we mnie miłość do rudych informatyków.

*Fragmenty tłumaczenia tekstu piosenki Nica Collinsa - Hate me
___
<<Sprawiasz, że przestaję się hamować,
Potem całujesz w policzek,
Nie mogę odczytać żadnych znaków,
Więc rysuję kreskę, która ma nas rozdzielić,
Wtedy ty się wtrącasz i powoli ją ścierasz,
Kiedy wszystko już między nami skończone
Twoje słowa przyciągają mnie z powrotem
To niesamowite jakie głupoty robimy w imię miłości*>>
___

KATASHI
  ,, Niedługo wrócę. Wysłałem ci kasę za czynsz, wiec zaopiekuj się naszym mieszkaniem, okej?”— Patrzyłem na nagranie jak idiota. Słowa uciekały gdzieś koło mnie. Widziałem tylko czerwień jego włosów.
Znowu zmienił kolor?
Byłem wściekły.
Na pokój w którym siedział padało jedynie światło monitora. Skurwysyn mógł być tuż obok, albo na drugim końcu świata, a ja i tak bym nie wiedział . Zawsze robił co chciał i nie patrzył na innych.
Właściwie nie rozumiałem nawet czemu dalej z nim mieszkam. Czemu się, kurwa, na to wszystko zgadzam. Na te sekrety ciągnące się za nami jak cień, na eskapady bogowie wiedzą gdzie.
Kiedyś myślałem, że to po prostu Arata. Ten typ tak ma.
Lepiej nie drażnić.
W ogóle lepiej zostawić to w cholerę.
A potem zaczęliśmy razem mieszkać.
Jego mieszkanie było zbyt drogie dla absolwenta liceum. Absolwenta liceum bez pracy. Raz nie miał pieniędzy, a zaraz wydawał je jak szalony. Naiwnie myślałem, że biorą się z znikąd. On miał taki efekt na ludzi. Spijało się słowa z jego ust i przyjmowało za fakt.
Nawet tę starą śpiewkę pod tytułem ,,no wiesz, utrzymają mnie rodzice, chcą żebym miał wygodne życie”.  Jak głupi w to wierzyłem.
W to pierdolenie.
Dopóki nie zaczął znikać. Za pierwszym razem okropnie się przejąłem. Wydzwaniałem po wspólnych znajomych, przeszukałem wszystkie miejsca, w które chodził. Dupek wrócił do domu nad ranem, pijany w trzy dupy, z twarzą tak obitą, że ledwo go poznałem. Uśmiechał się jak dziecko, które dostało nową zabawkę, kiedy wiozłem go do szpitala na szycie.
Krew na tapicerce kanapy była czerwona, jak jego włosy teraz.
Gdzie jesteś, Arata?
W jakie bagno znowu wpadłeś?
,,Wszystko jest u mnie w porządku.”—Kontynuował z ekranu, a ja miałem ochotę rozbić obraz pięścią. Przywalić mu za to.
Nigdy jeszcze nie zniknął na tyle czasu. Mój wzrok z automatu powędrował na kalendarz na ścianie.
Siedem.
Czternaście.
Dwadzieścia jeden.
Dwadzieścia osiem.
Trzydzieści pięć.
Czterdzieści dwa.
Czterdzieści dziewięć.
Pięćdziesiąt sześć.
Sześćdziesiąt trzy.
Właśnie minęły sześćdziesiąt trzy dni odkąd opuścił mieszkanie. Teraz łaskawie się odezwał i znowu mi kłamał w żywe oczy.
,,Mam nadzieję, że nie masz mi za złe. Sprawy rodzinne, sam rozumiesz. Musiałem wyjechać natych…”— Zamknąłem nagranie, nie mogąc dalej tego słuchać. Rin powiedział mi, że nie ma żadnych spraw rodzinnych,. Araty nie ma i nie było w domu od półtorej roku. O ironio, miałem więcej podstaw, żeby wierzyć starszemu bliźniakowi, niż rudej mendzie. W końcu to nie pierwszy raz, kiedy Arata kłamał i nie pierwszy raz, kiedy go na tym przyłapałem.
Zbyt zmęczony żeby wrócić do pokoju położyłem się na kanapie i przykryłem kocem. Zasnąłem wpatrując się w plamę na tapicerce.
Myśląc o czerwonych włosach.
___
<<Moi przyjaciele mówią,
Że powinienem uciec,
I zmienić tożsamość,
Ale trzymam cię tak blisko, więc jak mógłbym teraz odejść,
Skoro jesteś moim przeznaczeniem?
Te myśli wciąż nie dają mi spokoju!
Ale teraz jest już za późno bo uzależniłem się od ciebie
To niesamowite, co jesteśmy w stanie zrobić w imię miłości...*>>
___

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 03, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Kocham sposób, w jaki mnie nienawidziszOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz