Było już późno. Zbliżał się już czas dzisiaj rev u mnie nocował.Kolejny live... tym razem miałem to ja mu pomóc. Od dawna na to czekałem. Mówiłem że już nie masturbuje się do jego zdjęć 😥 ale to mylne uczucie. Czuje do niego coś dziwnego... to mój przyjaciel ale wpadłem na pomysł jak się. Z nim przeliże. Co prawda będzie kosztowało mnie to wiele wysiłku. Ktoś zapukał do moich drzwi był to on spojrzałem na niego kocim wzorkiem: wygladal tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Bardzo podobał mi się jego strój. Czułem się nieziemsko. Uznałem że wprowadzę go do pokoju : - Hej może się czegoś napijesz? - Nie dzięki a moze ty sobie czwgoś nalejesz? - No wiesz pije się z gościem... alkohol itp - ale ja mówiłem o soku. Ah ,z resztą nie ważne. Mówiąc to nerwowo poprawiał włosy. Weszliśmy do pokoju. W pokoju panowała czystość. Na biurku leżał monitor z odpalonym lolem. Jednak z tyłu leżało łóżko... Nie mam złych myśli po prostu. Nie ważne. Gadaliśmy jeszcze tak przez chwilkę. Aż w końcu.. godzina 22 czas na live... * kontynuacja już niedługo*
