˗ˏ{💫} 𝑨𝒓𝒕-𝒃𝒐𝒐𝒌 ¦❞

#45 Wilbur Albo Coś Co Miało Go Przypominać :')

꒰ 🦝 ꒱ؘ ࿐ ࿔*:･ﾟWitam Was muffiny
Chyba Was rozpieszczam
Dwa rozdziały jednego dnia lol

...

Niech mi ktoś kupi szopa...
Szopy są super🤧

...

Ok, teraz do rzeczy

Dzisiaj taka oto pracka w digitalu. Taka troszkę większa, bo why not?

Yyy ogólnie to anatomia leży, ale skupmy się na klimacie, ok? Ok.

—> Rysowało mi się nawet całkiem przyjemnie. Szkoda tylko, że ucho, nos i ręka wyszły upośledzone . _ .

Chociaż nie, ta ręka nie jest jeszcze AŻ TAK zła, ją jestem jeszcze w stanie znieść. Najbardziej zwaliłam nos. Na drugim miejscu ucho które po godzinie męki w końcu zasłoniłam włosami.

Założę się, że nikt nie zauważył blizny na nosie, ani błysku na tym guziku lol

Ja skupiająca się bardziej na detalach niż na samym wyglądzie pracy
👁️💧👄💧👁️✌️

A i zapomniałabym wspomnieć. To miał być Wilbur xD
Szkoda tylko, że jedyne co ma z nim wspólnego to kolor włosów i oczu [[załóżmy]]

Tutaj jeszcze parę zbliżeń👇

Fajnie mi ta blizna wyszła
[[chyba]]

To jedno oko też nie najgorsze. Z tym drugim już gorzej x'3

BLOOOOOD >:D

Hehe oczywiście krwawe odciski dłoni w tle musiały być bo nie byłabym sobą. Z napisami na ścianie jest tak samo.

[[ Jak ktoś nie z fandomu to niech nawet nie próbuje czytać tych napisów bo i tak prawdopodobnie nie ogarnie x'3 ]]

No umówmy się-
Ten ogień to porażka-

Płaczę nad nim i zapałką :'<
Za to paznokieć ładny lol
Tak w ogóle to pierwszy raz w życiu rysowałam paznokieć xD

No-
I to chyba wszystko jeżeli chodzi o ten rysunek. Jakieś pytania xD?

꒰ 🦝 ꒱ؘ ࿐ ࿔*:･papa wszystkim, Miłych snów, czy tam miłego dnia, idk kiedy to czytacie
do następnego <33