5

416 22 5
                                    


POV Harry

Lewis👾 : Daj mi 10minut skarbie

Ja : Czekam słońce x


Odłożyłem telefon na stolik przede mną. Podniosłem się z kanapy i pomaszerowałem do kuchni żeby zrobić sobie w między czasie herbatę. Nagle z korytarza usłyszałem odgłos dzwonka do drzwi. Przez niespodziewany hałas spłoszyłem się. Kubek wyślizgnął mi się z dłoni i z hukiem rozbił się o podłogę wysadzaną marmurem. Gorąca ciecz rozbryzgnęła się i wylądowała na moim brzuchu i nogach. Usłyszałem dźwięk szarpnięcia za klamkę, a następnie po mieszkaniu rozległ się dźwięk szybkiego stąpania po panelach. Gwałtownie do kuchni wparował Louis. 

- Nic ci się nie stało?! - Powiedział zdyszany Louis. 

- Jak ty tu kurwa w ogóle wszedłeś co? Zamknąłem przecież drzwi na klucz - Zdenerwowałem się lekko i posłałem mu pełne grozy spojrzenie. 

- Kogo okłamujesz? Drzwi były otwarte - Wyszczerzył swoje białe zęby w szerokim uśmiechu. - Po za tym jak usłyszałem twój pisk który było słychać pewnie w LA to musiałem wejść sprawdzić czy nic ci się nie stało skarbie - Podszedł do mnie bliżej uważając na rozbite szkło.

- Oww to urocze że się martwisz - Przygryzłem swoją wargę i poprawiłem loczki.

Przymknąłem na chwile swoje oczy. Gdy je otworzyłem centralnie przede mną stał Louis. Złapał  mnie jedną ręką za moje nadgarstki a drugą podniósł moją koszulkę i zaczął się przypatrywać poparzeniu.

- Nie wygląda to dobrze wiesz? Trzeba to opatrzeć kochanie bo może wdać się infekcja - Uśmiechnął się delikatnie, puścił moje nadgarstki i spojrzał mi w oczy. 

Jezu jakie on ma piękne oczy.

- Dziękuję skarbie, ale to nie czas na komplementy tylko trzeba to opatrzeć. Gdzie masz apteczkę?

- Powiedziałem to na głos? - Wymamrotałem zarumieniony.

- Tak - zaśmiał się - To gdzie masz tą apteczkę? 

- W drugiej szafce od końca po prawej stronie 

Przyglądałem się jemu z zaciekawioną miną. Jest cholernie przystojny, czarne rurki opinające jego kurewsko duży tyłek i szerokie uda. Karmelowe, puszyste włosy opadały mu kaskadą na czoło. Cholerne niebieskie oczy w których można było się zatopić jak statek w morzu. Z transu wyrwał mnie głos Louisa mówiący że już skończył i powinno się zagoić.

- Chcesz zrobić zdjęcie? Zostanie na dłużej - Ponownie się zaśmiał.

 Przysięgam jego śmiech to miód na moje uszy. 

- Nie ma po co, bo tu zostajesz - Przylgnąłem do jego ciała przytulając go mocno. 

Zaciągnąłem się jego zapachem tak by nie zauważył. Złożyłem delikatny pocałunek na jego szyi i wtuliłem się w niego bardziej. Louis zszokowany moim krokiem, z niewielkim opóźnieniem oplótł mnie swoimi ramionami i złożył pocałunek na mojej głowie. Staliśmy tak z 5 minut wtuleni w siebie póki nie usłyszałem cichego pukania w drzwi.

- Ktoś puka, pozbierasz to szkło loulou? Ja pójdę otworzyć - Nie czekając na jego odpowiedź szybkim krokiem powędrowałem w stronę drzwi wyjściowych. Gdy otworzyłem drzwi ujrzałem Nicka. Posłałem mu niezręczny uśmiech.

- Cześć. Idziesz? 

- Umm bo jest właśnie taka jedna malutka sprawa... - Poczułem oplatające mnie w talii ręce.

- Uh widzę ze znalazłeś sobie kogoś na pocieszenie 

- Nick to nie tak 

- Louis jestem miło mi - Powiedział wyciągając w jego stronę dłoń i posyłając mu sarkastyczny uśmiech

- To ja już sobie pójdę - Obrócił się na pięcie i szybkim krokiem opuścił posesję. 

Odwróciłem się do Louisa i pocałowałem go w policzek.

- Dziękuję - Szepnąłem i przytuliłem go mocno.

- Nie ma za co - Uśmiechnął się czule.

Wyplątałem się z jego objęć, spojrzałem w jego oczy. Po chwili oderwałem od nich wzrok i poszedłem w stronę salonu. 

- Chodź. - Uśmiechnąłem się i poklepałem miejsce obok. 

Usiadł obok mnie i pociągnął mnie na swoje kolana. Oparłem się plecami o jego tors, sięgnąłem po pilota i zacząłem poszukiwania filmu. Poczułem dłonie na brzuchu. Lou zaczął ostrożnie go masować a ja się rozpłynąłem. W końcu znalazłem jakiś horror. Ułożyłem się wygodniej na jego kolanach i zacząłem oglądać. Nawet nie poczułem że oczy mi się same przymykają, oddałem się pokusie, wtuliłem się w niego mocniej i zasnąłem.








To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 09, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

You're my only star || Larry StylisonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz