III ZSRR

87 10 16
                                    

III Rzesza biegł przez las. Z nieba lał deszcz, musiał znaleźć schronienie. Mężczyzna przez swój pośpiech nie zauważył wystającego korzenia i potknął się o niego.

- Cholera! - Krzyknął i próbował wstać, niestety ból w nodze mu na to nie pozwolił. Nazista oparł się o drzewo i rozejrzał się po lesie. Super, najwyraźniej tu utknął. Nagle zobaczył dziwnie znajomą postać.

- Czy to, nie nie możliwe - Wyszeptał przyglądając się drugiej postaci. Zbliżała się do niego. Niemiec zaczął delikatnie panikować.

- Rzesza! -
- ZSRR! -

Obydwoje patrzyli na siebie w szoku. Nie spodziewali się że jeszcze siebie zobaczą.

- Więc co tu robisz? - Spytał Soviet drapiąc się po karku

- Nie widać? - Fuknął Rzesza. - Nie mogę wstać.

- Mam niedaleko małą chatkę, zabiorę Cię tam - Powiedział Rosjanin i ignorując wyzwiska Rzeszy wziął go na pannę młodą.

Po jakimś czasie doszli do chatki Sovieta. Weszli do środka i ZSRR odłożył Rzeszę na kanapę. Powiedział ciche "zaraz wrócę" i poszedł do jakiegoś pomieszczenia.

W tym samym czasie Rzesza rozglondał się po pomieszczeniu w którym się znajdował. Był to dość duży pokój, z kanapą, stolikiem, fotelem i kominkiem. Na ścianie wisiał jeden dywan. Po chwili Rosjanin wrócił.

- Nie ruszaj się - Powiedział i zaczął opatrywać jego nogę. Gdy skończył spojrzał w oczy Rzeszy i uśmiechnął się ciepło.

Niemiec spuścił wzrok i zakrył swój nadgarstek rękawem. Do jego oczu naszły łzy.

- Soviet! Ja się zmieniłem! Na prawdę! - Powiedział dosyć głośnym tonem.

ZSRR zauważając jego ruch ręką podwinął jego rękaw. Zobaczył tam mnóstwo blizn po cięciu.

- Proszę Cię nie rób tego więcej - Wyszeptał znowu patrzeć w oczy Niemca

- Nie będę, obiecuje - Odpowiedział równie cicho nazista.

Siedzieli chwilę w ciszy patrząc sobie w oczy przy blasku kominka.

- Wiesz Rzesza - Zaczął Soviet - Kochałem Cię w i nigdy nie przestałem..

- Też Cię kocham Soviet. Wybacz mi, proszę.. -

Soviet na to nie odpowiedział. Tylko pocałował Rzeszę który pocałunek od razu odwzajemnił.

- Kocham Cię - Wyszeptali w tym samym czasie gdy się od siebie oderwali po czym cichutko zachichotali.

/////
317 słów

Podoba się?

Bo mi bardzo

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 09, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Przepraszam.. ~ Sovietreich Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz