rozprawa

36 4 1
                                    

2 miesiące później

Ten poranek zapowiadał się na całkiem normalny. Jak zwykle Ewron poszedł zrobić sobie śniadanie. Wyjąkowo dzisiaj było to coś innego niż zwykłe płatki z mlekiem (tak btw mleko najpier czy płatki?). Po skończonym posiłku telefon Kamila zazdwonił, był to Thorek.
- Nie, nie moge ter - zaczął Ewron
- Nie, nie chce teraz grać to bardzo ważne stary. Jutro o 16 jest rozprawa sądowa - powiedział Thorek z euforią.
- Jezu tylko nie to! Już o nim zapomniałem Ugh. A ty zamierzasz na niej być? - Zapytał.
- Jeśli chcesz mogę być - odpowiedział
- Szczerze wole abyś był, chyba będę czuć sie lepiej - odpowiedział
- Dobra to będę o jakiejś 15:40 przed sądem, a i załatw sobie jakiegoś dobrego prawnika - powiedział
- Dobra, pa - odpowiedział Ewron.
Ewron natychmiast po skończonej rozmowie zadzwonił do swojej mamy poprosić o obecność na rozprawie.
Potem wyszedł z domu kupić sobie jakiś solidny garnitur, przecież nie pójdzie na własną roprawę w dresach. Poszedł do najbliższej galeri -  złotych tarasów. Wszedł do niej i udał się do najbliższego sklepu z garniturami.
- Dzień Dobry, szukam czarnego i eleganckiego garnituru na rozprawę sądową - powiedział Ewron
- Oczywiście, na tych wiedzlach będą odpowiednie, prosze udać z ulubieńcami do przymierzalnie - powiedziała ekspedientka wzkazując palcem przymierzalnie ozdobioną marmurem.
- Dziękuję - odpowiedział Ewron.
Przewijał kilka minut wieszaki aby wybrać ten idealny jednakże cena 1000 zł za garnitur nie odpowiadała mu. Wybrał najtańszy i udał się do przymierzalni wskazanej przez ekspedientkę.
- No, nie jest źle - powiedział sam do siebie.
Wyszedł z przymierzalni i podszedł do kasy. Dostał nawet rabat od ekspedienki i wyszlo duzo taniej wiec ucieszył się z tego. Gdy tylko przekroczył wejście do sklepu zobaczył Nexe.
- o część nie widziałem cię, co tu robisz? - zapytał Nexe
- Musialem kupić garnitur jutro mam rozprawę - odpowiedział
- O, nie masz nic przeciwko jagbym na niej był? - zapytał.
- Nie! Oczywiście ze nie im wiecej świadków tym lepiej - dodał Ewron.
-Ciesze się, napisz mi o ktorej godzinie bedzie okej? - zadal kolejne pytanie Nexe
- Jasne ale teraz musze już leciec, do zobaczenia - odpowiedział lecz nie usłyszał odpowiedzi.
Wyszedł z galeri prosto na zatłoczoną i bardzo długą ulice. Skierował się  prosto do swojego mieszkania. Wszedł do mieszkania i poszedł do łazienki umyć ręcę. Dzwonek do drzwi zadzwonił.
-Kto tam? - zapytał ze zdziwieniem bo przecież nikogo nie zapraszał.
Otworzył drzwi w których stał kurier z tajemniczą przesyłką. Już miał mówić, że nic nie zamawiał, ale przypomniało mu się miał dostać nagrodę za wygrane twich rivalsy wieć odebrał teraz już nie tajemniczą paczkę. Wszedł z nią do kuchni i położył na małym stoliku przy którym zawsze jada. Wziął mały nożyk i rozciął taśmę izolacyjną. Wyjął kubek i bluze którą wrzucił do prania. Zrobił sobie kawę w nowo nabytum kubku. Zbliżała się godzina w której miał rozpocząć streama więc podszedł do komputera włączył OBS'a  i odpalił stream'a.
- Dzieeeeeeeeeeeeeeeeń Doberek chat! - powiedział prawie krzycząc z entuzjazmem i zaczekał aż zbierze się większa ilość osób.
Kiedy było około 20k osób przedstawił plan stream'a który brzmiał
-phasmopobia
- Event na km
- Dramy
- Fall guys
- Czekajcie chat admin z km do mnie napisał - powiedział.
Sprawdził wiadomosci prywatne i oznajmił chat'owi nowine
- No wiec tak chat, jagby to powiedzieć, mamy nowego członka na km! Nexe, ale nie ten co chciał
mnie zabić - dodał.
- Thoruś, phasmofibia? - zapytał bardzo miłym głosem.
- Oczywiście odpowiedział mu Thorek.
Stream skończył się aż o 1:30 w nocy wiec natychmiast po nim poszedł spać aby być wyspanym na jutrzejszą rozprawe.
Odziwo Ewron obudził się o 9 rano. Był bardzo zestresowany, bardzo bał sie ponownego spotkania z tym psychopatą kolejny raz. Jak zwykle rano udał się do łazienki umyć twarz a nastepnie poszedł do kuchni zrobić sobie sniadania. Takie same jak zwykle - płatki z mlekiem.
Ewron usiadł przy małym stoliku i zaczął jeść swój posiłek. Spojrzał na zegar, była już 11 godzina. Pomyślał, że ma jeszcze dużo czaso więc rozsiadł się wygodnie na swojej kanapie i włączyć jakiś serial na Netlix'ie. Zasnął. Miały godziny aż w końcy nastała 15! Ewrona coś obudziło wiec spojrzał na zegarek będąc pewnym, że jest około 12. Gdy zobaczył godzine zerwał się szybko do łazienki, umył zęby, rozczesał włosy, ubrał garnitur i zamówił Ubera pod sąd. Samochód już podjechał pod jego blok więc wsiadł do niego i pojechał razem z kierowcą. Jechali 30 minut.  Ewron wysiadł koło sądu gdzie już czekał na niego jego wierny przyjaciel Thorek.
- Nigdy w życiu się tak nie stresowałem! - zaczął rozmowe Ewron.
- O kur*a zapomniałem załatwić sobie prawnika! - dodał wystraszony
- Spokojnie, wiedziałem, że zapomnisz. Załatwiłem go, czeka na sali - powiedział zadowolony z siebie Thorek.
- Jezu ratujesz mi życie - odpowiedział Ewron - Musimy już iśc zaraz się zacznie.
Około 20 osób weszło do sali w tym Thorek,Nexe,Mama Ewrona i sam Ewron. W pomieszczeniu tak jak Thorek mówił czekał już prawnik, sędzia i sam winny.
- Cisza! - powiedział sędzia donośnym i głośnym tonem.
- Oskarża się pana Krystina Nexe o nękanie, groźby karalne i usiłowanie zabójstwa, czy przyznaje się pan do przedstawionych zarzutów? - zapytał sędzia.
- Bedzię dobrze Kamilku - powiedział Nexe łapiąc Ewrona za rękę. Ewronowi bardzo spodobało się to uczucie ale był zbyt skupiony na rozpawie aby odpowiedzieć
- Tak przyznaje się - powiedzial zgruzgotany Nexe patrząc na Ewrona przeszywającym wzrokiem.
- Skazuje oskarżonego na 4 miesiące wiezienia - powiedział Sędzia
- Przepraszam wielki sądzie ale to żart! - Odezwał się prawnik Ewrona.
- Nie to nie żart. Przeciez do żadnego rekoczynu nie doszła - odpowiedział sędzia. - proszę opuścic salę - dodał
Cały tłum wylał sie z sali.
- Nie jest zadowolony z wyroku - powiedział smutny Ewron.
- Ja też stary, Masakra! - Powiedział Thorek - Ej bo ja muszę leciec bo umówiłem się na randkę z Ola - dodał.
- Jasne do zobaczenia - odpowiedział Ewron
-Pierdzielony romantyk - dopowiedział w głowie Ewron wsiadając do samichodu który odwiózł go prosto pod jego mieszkanie. Wysiadł, otworzył drzwì i wturlał się na kanape. Jego telefon zawibrował. To był Nexe zapytał czy Ewron chce do niego przyjść jutro wieczorem na małą domówkę.
Ewron oczywiście zgodził się bo potrzebował rozrywki. Nastepnie poszedł spać. Zasnął.

_______________________________________
To kolejna cześci, mam nadzieje, że podoba wam się. Next albo dzis wieczorem lub jutro rano.
Przepradzam za blędy jeżeli są ❤
Wbijać do _TheWorseOlka_

NexeXEwronOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz