Jak było kiedyś tak i dziś - Harmione

Rozdział - VII - Jak by to powiedzieć

Rozdział 13+ - niw czy dobrze to określiłam lol
☆-------------------------------------------------☆
Pov Hermiona

Co się stało? - zapytał chłopak.

- Ja by ci to w prosty sposób opowiedzieć, uratowałeś mnie prawdobodobnie przed gwałtem - powiedziałam cicho i praktyczne bezgłośnie.

- Nic ci nie jest? - zapytał mnie zmartwionym głosem

- Mogłabym zadać ci to samo pytanie - powiedziałam równie zmartwiona.

- Mi nic nie jest - powiedział tak bardzo przekonująco że nie mogłam pomyśleć inaczej, po chwili dodał - Słyszałem jak śpiewałaś, to było - tu się zatrzymał - poprostu cudowne, dawno nie słyszałem tej piosenki, tym bardziej w twoim wykonaniu - dopowiedział a ja się zarumieniłam.

- dzięki, mam pomysł, choć - powiedziałam i wręcz zżuciłam go z łóżka szpitalnego, a on spojrzał mordującym wzrokiem.

- gdzie mnie prowadzisz - krzyknął w moją strone.

- cicho bądź bo ktoś usłyszy - powiedziałam próbując być przekonująca, i powoli zabierając go w dobrze znanym mi i jemu kierunku.

Narrator czyli ponownie ja witam witam *jeśli nie lubisz romantic scen to lepiej nie czytaj lub po prostu wypierdalaj lol*

Nastolatkowie biegli koło się z złączonymi ręcami co im wcale, a wcale nie przeszkadzało, wkońcu dotarli do miejsca docelowego - Wieży Astronomicznej.

- zobacz - chłopak jak tylko wszedł zobaczył gitarę, gitarę akustyczną więc usiadł koło rzeczy wziął i wskazał miejsce gdzie by mogła usiąść Hermiona.

- umiesz grać, nigdy nie mówiłeś - powiedziała Miona z udawanymi wyrzutami sumienia.

Chłopak nie odpowiedział i zaczą grać
*znów będą śpiewy*

You've got a Hold of me
Don't even know your power
I stand a Hundred feet
But a fall when I'm around you

I w tym też momęcie dołączyła się Hermiona

*Tera śpiewa miona*

Show me an open door
Then you go and slam it on me
I can't take anymore
I'm saying baby

*Razem śpiewają*

Please have Mercy on me
Take is easy on my heart
Even though you don't mean to hurt me
You keep tearing me apart
Would you please have Mercy
Mercy on my heart
Would you please have Mercy
Mercy on my heart

*Tera Harry*

I'd drive thougt the night
Just to be near you baby
Heart open. Testify
Tell me that I'm not crazy

I'm not asking for a lot
Just that you're honest with me
My pride is all a got
I'm saying baby

*Razem*

Please have Mercy on my
Take is easy on ma heart
Even though you don't mean to hurt me
You keep tearing me apart
Would you please have Mercy on to
I'm a puppet on your strings
And even though you got good intentions
I need you to set me free

*Hermiona sing*

Would you please have Marcy
Mercy on my heart
Would you please have Marcy
Mercy on my heart

Nastolatkowie przestali śpiewać, ponieważ usłyszeli skrzypnięcie schodów, a że było po północy, a oni byli poza dormitorium, mogli ich złapać i ukarać szlabanem u Filcha. Więc szybko schowali się po między dwie dosyć długie belki. Okazało się że były to ginny z luną co do czego ale one się pocałowały to ich rozwaliło.

Po chwili poszły a miona i harry wyszli z ukrycia i postanowili już iść do pokoi.

Weszli do salonu gryfonów usiedli na sofie a ich twarze były bliżej i bliżej aż w końcu...

☆-------------------------------------------------☆

Witam witam kto tęsknił następny rozdział jak mówiłam wcześnie po czwartku powinien się pojawić i przepraszam od dziś jestem polsatem, do następnego i Naura.

541 słów, piosenka to shawn mendes - mercy.