-Armin! - wbiegłaś do pokoju Armina zapłakana
-Y/n! Co się stało!? - podbiegł do Ciebie chłopak
Zaczęłaś opowiadać że Eren próbował się do Ciebie dobrać ale na szczęście Jean przyszedł i zabrał Erena do kaprala Levi'ego,chłopak nie dowierzał że jego przyjaciel z dzieciństwa mógłby zrobić coś tak okrutnego
-Y/n.. - zaczął nie pewnie Armin
- Muszę Ci coś bardzo ważnego powiedzieć - zaczął dosyć poważnie-O co chodzi Armin? - powoli już przestawałaś płakać
- Wiem że znamy się zaledwie 6 miesięcy ale odkąd Cię spotkałem poczułem coś do Ciebie czego nie czuję do kogoś innego - powiedział Armin
-Więc czy Ty Y/n Blouse... chciała byś zostać moją dziewczyną?- powiedział zaczerwieniony Armin
-Ja...- serce biło ci jak szalone nie sądziłś że Armin mógł czuć to samo co Ty
-Zrozumiem jeżeli nie - powiedział i spuśćił głowę w dół
-Tak! -Krzyknęłaś z radością i z łzami w oczach
-------------------Time skip ------------------
⚠Armin i Y/n są już razem od pół roku Eren pogodził się z tym że Y/n woli Armina i zostawił ją w spokój ale Annie nie dała za wygraną i nadal "walczy" o Armina⚠ Ymir x Historia/Christa⚠Annie pov:
-Ymir masz chwilę? -powiedziałam sucho
-Zależy po co i na co? - powiedziała Ymir
- Umówie Cię z Christą (Historią) jezeli mi pomożesz - powiedziałam z Szatańskim uśmiechem
-Z Ch-Christą!? - powiedziała cała czerwona
-Więc co pomożesz mi? - powiedziałam
-Jasne, a więc o co chodzi? - zapytała
- Napiszesz dla mnie list w imieniu Armina aby spotkał się z Y/n pod drzewem wiśniowym o 21 dzisiaj - powiedzialam
- Okej, Masz kartkę i pióro? - zapytała Ymir
-Mam, łap i pisz szybko -powiedziałam poddenerwowana
-Okej mam, ale pamiętaj masz mnie umówić z Christą! - Powiedziała Ymir
-Kiedy i gdzie mam Cię z nią umówić? - zapytałam
-Jutro pod drzewem wiśni - powiedziała cała w skowronkach Ymir
-Okej dobra, dzięki - powiedzialam po czym pobiegłem do Christy aby umówić ją z Ymir na co dziewczyna się zgodziła,następnie pobiegłam do pokoju Y/n i zostawiłam list, oby przyszła nawet nie wie jakie piekło ją czeka
Y/n pov:
-Właśnie wróciłam z prysznica i znalazłam na łóżku kartkę od A-Armina! Chce się spotkać o 21? Matko jedyna to za pół godziny!------21:00 pod drzewem wiśni------
-Gdzie Ty jesteś Armin- pomyślałam po czym chyba straciłam świadomość bo cały obraz mi się ściemnił
-----------Kilka godzin pozniej--------
Obudziłam się na czymś mało wygodnym,Cholera widzę cały rozważamy obraz ale z tego na jakiej wysokości bylam na- RĘCE TYTANA? CO DO CHOLERY?-Cholera.. - powiedziałam i próbowałam wstać ale tytan przybliżył mnie do jego twarzy i PRZYGLĄDAŁ MI SIĘ? Nie to nie możliwe!Po chwili tytan odłożył mnie na drzewo i się zatrzymał a z tytana wyszła - ANNIE?!
-Cholera jasna Annie co Ty odwalasz!? - zapytałam nadal trochę zakręcona,Nie odpowiedziała mi a zaczęła się śmiać
-Co ja robię? - powiedziała
-Odzyskuje Armina dla siebie-powiedziała-Jak możesz zobaczyć zwiadowcy jadą już z tamtej strony więc ja się zamienie w tytana i poprostu Cię zabije na oczach Armina i uciekne a po twojej śmierci się nim zaopiekuję i będzie mój - zaczęła się śmiać po czym zamieniła się w tytana
-Tytan przed nami! - krzyknęła Mikasa
-Moment...TEN TYTAN TRZYMA Y/N!! -Krzyknął Armin
Armin..- wymamrotałaś
Annie wzięła Cię i połamała Ci wszystkie możliwe kości i położyła na ziemi i uciekła,Zwiadowcy zaczeli biegnąc w twoją stronę zwłaszcza Armin i Sasha
-Y/n! - Krzykneli Armin i Sasha
- Co się stało y/n dlaczego! - krzyknęła Sasha z łzami w oczach
-Dziękuję Sasha za wszystko - wzięłaś oddech ale bardzo ciężko
-Armin ten tytan- zaczęłaś się ktuśić własną krwią
-To Annie -znowu krew
-A-Annie!? - zapytał przerażony Armin
-Tak chciała mieć Cię tylko dla siebie - znowu plunełaś krwią
-Podziękuj kapralowi za treningi i wszystkich przeproś za to co się teraz dzieje, kocham Cię Armin Sasha macie przeżyć bo jak Was znajdę tam na górze to Was wykopie spowrotem na dół - usmiechłaś się po czym powieki robiły się coraz cięższe i cięższe, ostatnie słowa jakie usłyszałaś to:
"Y/n kocham Cię nie odchodz!" Były od zapłakanego Armina oraz: "Y/n obiecałaś! Że nie zginiesz i zjemy każde jedzenie jakie jest!" Od Sashy też płakała nie chciałaś ich ranić ale niestety nic się już nie dało zrobić...-Zginęłaś-
-----------------------------------------------------
689 słówA więc to koniec książki wiem że była bardzo ale to bardzo krótka ale straciłam jaką kolwiek wene na pisanie mam nadzieję że mi wybaczycie i do zobaczenia w innych książkach w przyszłości💖
~Daycore-Chan
🌟Aktualnie jeżeli chodzi o fanfiki z Aot są one zakończone🌟
CZYTASZ
Uwierz mi, razem zobaczymy morze ☆Armin x Reader☆
FanfictionY/n dziewczyna mieszkająca w lesie trafiają do zwiadowców z Dziewczyną o imieniu Sasha. Co wydarzy się w korpusie zwiadowczym? Przeczytaj aby się dowiedzieć !💙🌊