Następnego dnia, dziewczyna mocno źle się czuła, ale postanowiła że pójdzie do szkoły, bo chce zobaczyć Doriana. Gdy przyszła do szkoły, przywitała się z nim i poszła na lekcje.. MIała sprawdzian z matematyki.. Oczywiście nauczyła się.. Po sprawdzianie wyszła na przerwe, źle się poczuła.. Poszła do Doriana, po chwili rozmowy Julii zrobiło się ciemno przed oczyma i upadła.. Zemdlała.. Dorian bardzo się przestraszył.. Kazał kolegą biec po nauczyciela, a sam w tym czasie sprawdził puls Julii i się nią zapiekował.. Pogotowie przyjechało i zabrało Julkę do szpitala.. Po lekcjach, kapitan drużyny, oznajmił że nie będzie na treningu..
- Chłopaki nie będę dzisiaj na treningu, muszę jechać do szpitala.. Poradzicie sobie. Cześć.
Pojechał do szpitala, ucieszył się gdy zobaczył że Julia dobrze się czuje. Julia objęła chłopaka i podziękowała..
- Jutro mnie wypuszczają, wszystkie badania mam zrobione. Podobno to wszystko ze stresu.. -odparła Julia
- Wpadne po Ciebie.. O której mam być słonko? - zapytał chłopak.
- Mama po mnie przyjeżdża rano, nie przychodź. Ja przyjdę po szkole po Ciebie. - Powiedziała dziewczyna, uśmiechając się.
- Dobrze skarbie..
Para, rozmawiała tak do późnego wieczoru, kiedy wkońcu chłopak musiał wyjść, bo była już 22, a odwiedziny są właśnie do tej godziny.. Pożegnali się i chłopak poszedł do domu. Julia położyła się spać, a Dorian przyszedł do domu i odrobił lekcje, zjadł obiado-kolacje i poszedł spać..
CZYTASZ
niewinna miłość...
RomanceZakochani w sobie.. Licealna miłość... Wszystkiego dowiecie się niżej! :D Miłego czytania :)