Zdechł mi piesio, więc taki rysunek dla niej, zignorowałabym to jak krzywy jest, bo było mi bardzo smutno jak to rysowałam.
Siostra wybierała mi shipy moich ocy jakie mam narysować. Zastanawiałam się czy nie zrobić tego shipu kanonicznego, więc trafiła nieźle
Kobra (ta z brązowymi włosami) ma piórko, nie pasemko we włosach.
CZYTASZ
Dziwny artbook
Random(Zignorujcie pierwsze rozdziały) Wypociny osoby, która dostała się do plastyka Nie polecam Dobranoc