Prolog

11 2 1
                                    

Bogumiła spokojnie siedziała w swoim pokoju gdyż miała opiekować się swoim małym bratem michałkiem ale go miała w dupie gdyż jest on szatańskim benkartem i postanowiła go zamknąć w łazience jak każda normalna nastolatka jaką jest. Czytała romanse harrego i draco na wattpadzie i piłą kawę z mleka kokosowego gdyż jest weganką i infuencerką. Właśnie mijała godzina 21:37 gdy usłyszała głośne PLUM. Całe osiedle ucichło jedyne co można było usłyszeć był to oddech bogumiły. Bogumiła uzbrojona w kawę z mleka kokosowego zeszła na dół i zobaczyła otwarte drzwi do łazienki i powoli weszła do środka przekonana tym że nic dobrego się nie zdarzy. Jej benkarcki brat leżał płasko na wodzie i nie oddychał , zdawało że brakowało mu ust a po rozejrzeniu się znalazła je w odpływie. Wystraszona Bogumiła zapytała na wattpadzie i zapytaj.onet.pl co teraz zrobić szybko dostała odpowiedź by wrzucić suszarkę do środka by  upozorować samobójstwo brata benkarta. Plan początkowo wypalił ale wyjebało prąd w całym mieście, po pewnym czasie Bogumiła poczuła dym więc sprawdziła skąd on dochodzi. Okazało się że toster marki Philips stoi w płomeniach które są nie do opanowania przez normalnego śmiertelnika #wap. Bogumiła  szczerze powiedziała że ma to w d00pie

-Mam to w d00pie jebać to.

Wróciła do pokoju i po paru godzinach poczuła uderzające ciepło w jej stópki. Ciepło stawało sie nie do zniesienia więc postanowiła sprawdzić co się dzieje. Z badań przeprowadzonych przez Bogumiłe cały dom stał w płomienach (dziwne c nie?)


Po jeszcze paru godzinach przyjechała policja gdyż dostali zgłoszenie od sąsiadki Bogumiły (stara mochera głupia). Policja na samym początku "przypadkowo" postrzeliła bogumiłe w kolana #wap 

-AAAAAAAA MOJE KOLANA 

-Nie drzyj się bo dam ci mandat ty tępa dzido 

-POSTRZELIŁAŚ MNIE 

-ZAMKNIJ RYJ ALBO POSTRZELE CIE W ŁEB


Bogumiła żyła cicho krwawiąc (no cóż czasami tak bywa). Policja miała podejrzenia iż Bogumiła sama to zrobiła. Podczas drogi na komisariat było nudno jakaś muzyka,pączki,pare morderstw i wiewiórki. Bogumiła postanowiła sobie uciąć drzemkę lecz nie mogła zasnąć gdyż było dużo turbulencji więc postanowiła się poskarżyć policji, otworzyła oczy a radiowóz był do góry nogami a policjanci nie mieli głów 

-O cholibka co się stało 


Bogumiła rozejrzała sie po bokach i zauważyła czyjeś nogi

-Ej masz może jakąś poduszkę bo trochę jest niewygodnie?

postać o długich wysportowanych nogach ukucła i wynużyła się twarz Michela Jacksona

-Omg Michel what are you doing *smrk*

-Hee hee

-Omg michel może pójdziemy do ciebie 

-Hee hee *smrk*

Michel wyciągnoł swoje długie zgrabne kościste ręce w strony Bogumiły i pomógł jej wyjść 

-Ale z ciebie dżentelmen Michel hihi

Bogumiła i Michel szli razem za ręce podskakując razem w romantycznym natroju 











A co się stanie w rezydencji Michela dowiecie się w następnej części lol

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 07, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Ja i Michel JacksonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz