Pani jeziora

3 0 0
                                    

Szła sobie brzegiem jeziora. Blask księżyca odbijał się od nieruchomej tafli wody. Dziewczyna trzymała w ręku kwiatek, ale upuściła go. Miała rozpuszczone włosy i bose stopy. Mokra trwa wciąż jej o tym przypominała. Ale mimo chłodu spacer sprawiał jej przyjemność. Nie wiedziała gdzie idzie, może do lasu, może do drugiej wioski, a może jej wyprawa nie miała końca. Nie mijała ludzi, słyszała leśne ptaki i zwierzęta, szelest liści pod stopami i kołyszące się gałęzie drzew. Miała wrażenie, że łąka żyje, drzewa dogłębnie przysłuchują się jej duszy i spełniają najskrytsze marzenia. Czuła...sama nie wiedziała ja określić to uczucie...wolność. Położyła się na trawie i słuchała wiatru. Mówił cicho, ale każde słowo było wypowiedziane z dużą uwagą. Opowiadał jej historię o dziewczynie, która uwolniła się od więzów tego świata i wyruszyła w wieczną podróż. W podróż w głąb siebie, ale zarazem gdzieś daleko, gdzieś, gdzie nie dojdzie nikt. Po wysłuchaniu wiatru dziewczyna podniosła się z trawy i wolnym krokiem ruszyła przed siebie. Nie stanęła kiedy dotknęła stopami wody. Powoli wchodziła coraz dalej, coraz głębiej. Biała sukienka przyklejała się do jej ciała, ale dziewczyna wciąż szła. Lekko się uśmiechnęła, a drzewa umieściły jej wianek na głowie. Gdy całkowicie się zanurzyła, w lesie i na łące nastąpiło niemałe poruszenie. Wiatr zawiał mocniej gdy dziewczyna dołączyła do swoich poprzedniczek. Witały ją z uśmiechem na twarzach. Teraz to jej historię opowiada wiatr. Tak wypełniła się przepowiednia. 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 16, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Stories from nowhereOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz