RM: Szłaś spokojnie parkiem z kawą w ręce nagle ktoś na ciebie wpadł i całą kawę wylałaś na swoją białą koszulkę. -Debilu co ty robisz- powiedziałaś nerwowo -Sory nie zauważyłem cie - powiedział wysoki blondyn . Dopiero po chwili skapnełaś że tą osobą jest Kim Namjoon. -Nic nie szkodzi - powiedziałaś wstając -Jestem Kim Namjoon a ty - zapytał cie blondyn -Tak wiem przecież jesteś w zespole BTS. A ja mam na imię Y/N -może pójdziemy do mnie ja ci dam jakieś świeże ubrania? -No Ok a to jest daleko ? -pare ulic ztąd Poszliście do niego Dostałaś czarno białą bluzę ( oczywiście męską) -mogły bym dostać twój numer telefonu? - zapytał cię Namjoon -tak ( podajesz swój numer telefonu) -dzięki napisz jakbyś chciałaś gdzieś wyjsc. -no okej- chwile po powiedzeniu tego Namjoon jeszcze cos od ciebie chciał -Y/N - No co tam?- -mam co ciebie pytanie -powiedział Namjoon - no mów smiało - niewiadomo czemu byłas podekscytowana - Masz chłopaka? - Niestety nie nikt mnie nie chce - to było akurat prawdziwe - A może cie odwieść Y/N? - zapytał cie Namjoon -nie pójdę pieszo ale dzięki - powiedziałaś i wyszłaś
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jin: Poszłaś do restauracji bo się umuwilaś z dawną koleżanką. Siedziałyście przy stoliku. W pewnym momencie przyszedł do was Kelner. -co dla pań? - zapytał Kelner -to my poprosimy sushi i do picia cole Po 15 minutach jednak Kimiś iść do domu. Siedziałaś siedzialas i czekałaś na jedzenie. Jak przyszło jedzenie to zaczęłaś powoli jeść aż w pewnym momencie jakiś brunet się do ciebie przysiadł. -Cześć czemu jesteś sama? - zapytał powoli brunet -cześć siedze sama ponieważ moja koleżanka już poszła i nie chciałam marnowac jedzenia - odpowiedziałaś spokojnie mu na pytanie - Mam na Imię Kim Seok-jin - z kąś cie znam em.... niech pomyślę ..... ty przypadkiem nie jesteś z zespołu BTS? - zapytałas -tak jestem ale proszę nie krzycz - spoko Nie jestem taka. A tak poza tym mam na imię Y/N. Skończyliście jeść szliście spokojnie parkiem i ze macie bardzo duzo wspólnego . Po pewnym czasie Jin odprowadzi ale cie do domu . -Mógłbym prosić o twój numer telefonu? - tak już ci dalej ( podajesz swój numer telefonu) -jakbyś chciał gdzieś wyjść albo się spotkać to pisz -spoko to pa Y/N -pa Jin
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
