Pokemon Chat

P.A.T.O.L.A

Drakefly: yas.... mam urodziny........chuj tyle

Lily: ASH!

Ash: wut

Lily: możesz prosze dodać Gladiona ? :) plis plis plis

Ash: no spoko

Iris: kogo?

Ash: jej brata

Iris: aaaaaaa

Ash: tylko żeby Cilana nie było

Cilan: witam

Ash: KURWA I CZEGO JA SIE SPODZIEWAŁEM

Ash: I JAK TY SE NAZWE ZMIENIŁEŚ

Cilan: dobra dodaj już te osoby i nie świruj

Misty: on ma rozdwojenie jaźni czy jak

Cilan: eeeeee nie -v-'''

Ash: e a co powiecie na jeszcze dodanie N i odbanowanie Bonnie :D?

Misty: ty tu decydujesz po chuj sie pytasz

Ash: a no racja

Iris:......czekaj

Ash: ?

Iris: mam shipa dla Cilana

Ash: JAK Z BONNIE TO CIE JEBNE

Iris: nienienie.......

Ash: to z kim?

Cilan: ja........sie zaczynam bać TvT

Iris: N x CILAN

Cilan:......i czemu ja jeszcze nie wyszłem

*Cilan w myślach: a.... no tak....by wam uprzykrzyć życie*

Ash: uhhh dobra ja zrobie swoje

*Użytkownik Ash dodał N i Gladion do chatu*

*Użytkownik Ash odblockował Bonnie z chatu*

N: .....uhh gdzie- a

Gladion:......

Gladion: wychodze

Ash: czekaj nawet prawie nic nie napisałeś

*Użytkownik Gladion wyszedł z chatu*

Ash: kurwa mać

N: witam.....z tego co widze tu jest dużo ludzi.....uhhhh kogo z tąd znam a których nie bo sie nie oriętuje

Iris: mnie znasz UVU

Cilan: i mnie

Iris: no ba że zna swojego męża Cilan -_-

N: co-

Cilan: przestań 

Iris: powiedział psychol XD

Cilan:....

Iris: co przy mężu ci nie wolno

Cilan: SŁUCHAJ TY MAŁA KURWO JEBANA JAK TAM PRZYJDE I CIE JEBNE TYM JEBANYM ŁOMEM TO TAK SIE ODZYWAĆ NIE BĘDZIESZ

Iris: ja_ O_O

N: co mu sie stało?....

Ash: to jest coś czego nie wiemy

*Bonnie w realu: długo mnie nie było? O.O*

*Gladion w realu:.....ciesze sie że wyszłem bo by mnie jeszcze po zwyzywał*

Cilan:...........japierdole

Iris: ?

Cilan: odpierdala gówno a potem sie dziwi kurwa

*Użytkownik Cilan wychodzi z chatu*

Misty: co sie odpierdala....

Ash: nwm.....też powinniśmy wyjść...

N: ta

Drakefly:.....spociłam sie roiąc przeklinającą werscje Cilana QvQ........Tak on sie uśmiechał mówiąc to i tak on sie uśmiechał mordując chillie- E NIKOGO HAHA UHHH PA (kurwa soiler dla tych co nie przeczytali spoiler alertu japier-)