*Sapnap POV*
Kiedy skończyłem rozmawiać z Karlem zacząłem pakować ubrania. Droga zajmie mi około 20h, więc przydałoby się spakować jakieś jedzenie oraz wodę. Nie wiem jeszcze jak rozwiąże problem ze snem ale coś wymyślę po drodze.
*TIME SKIP - PODRÓŻ SAPNAPA*
Byłem już w połowie drogi, gdy nagle poczułem potrzebę skorzystania z toalety. Jednak nie było nigdzie żadnej stacji na której mógłbym się zatrzymać. W dodatku na ulicy było dużo innych samochodów, więc dziwnie by było się zatrzymać i wyjść z samochodu. Wpadłem na świetny pomysł. Jako iż wypiłem już wodę, która ze sobą zabrałem. Postanowiłem wykorzystać pustą butelkę i to nie wyszło. Będąc w samochodzie nie trafiłem do plastikowego naczynia. Mój mocz był wszędzie. Nie wiedziałem co z tym zrobić, więc po prostu pojechałem dalej. Przynajmniej już nie musiałem zjeżdżać na stacje benzynowa. Przedemna ostatnie 4h drogi.
Mam nadzieję ze Karl nie dowie się o moim "wypadku".
*TIME SKIP - Spotkanie Karla i Sapnapa*
*Karl POV*
Usłyszałem dzwonek do drzwi, wiedziałem, że to Sapnap nie mogłem się doczekać kiedy będę mógł go w końcu zobaczyć oraz przytulić, czekałem na to tak długo. Otworzyłem mu drzwi, na jego widok się zaczerwieniłem, był taki piękny, oraz taki niski. Miałem tyle planów na nasze spotkanie. Przestałem myśleć o jakichkolwiek problemach, cała sytuacja z Alexem odeszła w zapomnienie, chciałem aby ta chwila się nigdy nie kończyła. Sapnap przerwał ją swoim pięknym głosem, którego mógłbym słuchać godzinami. Przywitał się ze mną i zaproponował wejście do środka. Poszliśmy po jego walizki i weszliśmy do domu, zaprowadziłem go do jego pokoju aby się rozgościł.
*Quackity POV*
Postanowiłem, że nie zostawię tak tej sprawy i pojadę do domu Karla. Fakt spotkania tej dwójki mi nie przeszkadzał, ale to że ukrywali to przede mną był niewybaczalny. Kiedy zjawiłem się pod domem Karla zobaczylem go przytulającego się z Sapnapem. Stwierdziłem że podejdę trochę bliżej i przyjże się całej sytuacji. Schowałem się za żywopłotem, który swoją drogą był bardzo ładnie przycięty. Zbliżyłem się do okna w salonie i nie wierzyłem własnym oczom...
CZYTASZ
~ Pomimo Wszystko ~ Karlnap~
Fanfictiontwórca okładki - cross - twitter Super ciekawa opowieść, czytajcie to pls //Większość informacji zawartych w opowiadaniu nie pokrywa się z rzeczywistością// //NSFW//