Andrzej x rudy gej z rudnej 😽♥️ ( yaoi ) 😍

Rozdział 1

27 czerwiec tego roku

pov rudy gej z rudnej

Było wczesnie bardzo kiedy wstalem. slonce dopiero wstawało 😋
wrzasnołem kiedy zobaczyłem godzine na tym zjenanym urzondzeniu ( budzik) ktorym potem rzucilem o sciane. była 7 trzydzyesci, kurwa zara sie spoznie na autobus na kolonio obóz z rzolnierzami - gromowcami 😱 a nie moge sie spuznic bo to moje naj marzenie 🥵.
zeszlem wiec do kibla i poszlem pod szybki prysznic *dzwięk szybkiego przysznicu*.
umalowałem sie ładnie i szybko i lekko tak w stylu jejmsa czarlsa ;) o taki

( ładny nie?)
potem zeszłem do kuchni gdzie moj brat, on jest gejem ok? robil nakesniki 😜😋.
przywitalem sie z nim i xjadlem nalesnicki.
o njeee pisknalem 7:34 zaraz sie spoznie!!!!
nie moge co wtefy duzi psnowie rzonierze - fromowcy o mnie pomysla 😭😰😱😨
musze zrobic dobre wrazenie. hihi.
pobieglem szybko na przystanek aitobusowy, naszczescie nie bylo jeszcze mojego 😎 i bylem pierwszy ktory czekal nawet gromowcow rzonierzy nie było. 😎
SKip tajm ok?

po pol godzinie od 7:36 ok? przyjechal nasz autobus 😜 paru frajerow nie bylo ale to nie wazne bo som debilami oni
wazne ze rzolnierze - gromowcy.
bardzo im sie podobalem. 🙄. jeden patrzal na mnie nawet tak z seksem i zazdroscia troche. widziałem jak stanol mu siusiak w gaciach. mi tez prawie stanol ale pokrzyczałem na niego i nie staną.

kolejny skip tajm ok?
po tem wziadalismi do autobusa.
chviałam usiąść z rzołnierzem - gromowvem tym seksi co patrzył sie na mnie z seksem w oczach i troche z zazdroscią ale posadzili mnie z jakims siusiu kajtkiem 🥲.
ten siusiukajtek wchodzil bez spodni bo byl zbyt biedmy i wchodzil w samych gaciach i sie zaczerwienil bo siosiak mu stanoł i widział ze ja to zobaczyłem. 😰.
jak usiedlismy to sie odezwał do mnie cichutko:
(siusiu)kajtek: hejka jestem szymi, a ty?
(j)a : siemka, ja jestem rudy gej z rudnej.
(szy) mi : ladne imko. powiedzuał i zaslunil sie slodziutko. wieszualem ze chce sie ze mną ruchać ( w sumie kto by nie chciał z takiem seksiakem jak ja lol) a byl cakkiem ladny, muał takie jasne na mamunsynka włoski i nienieskie kawaji patrzałki i całkiem-calkoem siusiaka. tylko troche młody był.
(j)a ; ile nasz lat szymi.
(szy)mi: emm... a czy to wazne ? 😰. zarumienił sie (szy)mi.
(j)a : tak.
(szy)mi: ok to powiem.
(szy)miv2: 13.
powiedział szymi o nje pomyslałem w myslach nielegitny jest
(j)a : szymi? powiedziałem
(szy)mi: t-t-t-ta-k?
(j)a: chcesz sie ze mnom ruchac nie?
(szy) mi : BARSZO!!
(j)a : to ok ale w vhotelu, tyljo nikomu nic nie muw bo jestes nie legitny.
(szy)mi: TAKKKKKKKK?'n!!!! 😊😀😀😀😍😍 nic nie powiem!!!
(j) a : to ok

SKIP TAJM ok?

(g)ruby (k)ierowca (a)łtosuba ; dzien dobry dzieciaki , powoedział kierowca.
za 4 h bedziemy w hotelu wiec dobierajcie sie juz w pokoje ok?
za mnom i za szymi jakies foczki zaczeły dzrzec jape.
(f)oczka 1 : Ej blordy? - krzykła do jakiejś lasencji z przodu niej. Chcesz byc ze mną i Paulą? w pokoju . piskła foczka.
(b)lordy: ok. ale fabiana tez bedzie z nami, ok?
(f)oczka 1: oki doki! 😜😙

szymi sie popatrzał na mnie z zazdroscią lekko i seksem.
(szy)mi: to musimy sie z kims dobrac nie?!
(j)a: tak
(szy)mi : ale z kim ?! pytal szymi
(j)a: niewiem z jakimis foczkami. takimi co ciagle wypierdalają z pokoju i ich nie ma.
(szy)mi: z dziwkami?
(j)a: ok
(szym)i: to moze z tymi . pokazal paluchem szymi na jakues dwie poł nagie laski na tyle autobusa tanczące wap i makarene tak ba przemian.
(j)a: ok. tyljo ty podchodzisz. ok?
(szy)mi: ale ja nie umię, jestem zbyt aspołeczny *mina smitnego szczejniaczka.
zdemerwowalem sie z sercu. ale sxybko wymysliłem chytry plan.
(j)a: jesli do nich podejdziesz porucham sie z tobom jutro podwujnie! krzyczałem
widziałem jak siusiak szymia sie podniecił. hihi
(szy)mi: jesli tak to ok!!!
pisnął radosny. podeszedł potem do tych lasencj.
(szy)mi; hej mała. - powoedział seksownym glosem szymi z seksem w oczach.
(la)sencja: co tam przystojniaku. powoamedziała seksowniej niz szymi lasencja. i scisneła susiaka szymiego ale szymi miał to w dupie chyba.
(szy)mi chccesz być z e mnà z rudym gejem z rudnej w pokoju!?
(lasencja): o tak z tym seksiakiem o takkkkk!!!!
szymi: to ok, ale sie z nim nie ruchaj bo on być moj.
szymi puscił bąka i poszedł do mnie i usiadł na moich kolankach i jego siusiak znowu sie podniecił.
przez 2 h drogi rozmawialismy o siusiakach, 2 h aż autobus nie uderzył w..........

hihi, dzk za przeczytanie 1 rozdzialiku mokego dzieua nowego hihi 😜😙😚😚😍🥰🥰kocham was
bastepny rozdzialik bedzie jak wbijecie jednom 1 gwiazdecke !!!! oozdrawiam moje ksmruszynecki ?!!!!😋🥰🥰😍😘