Hej to ja Antonina2009 szczerze chciałabym ci opowiedzieć moją historie.
Wszystko zaczeło sie 10 dni temu. Szłam drogą do szkołu a na zboczu zobaczyłam pieska wyglądał na głodnego więc dałam mu swoją kanapkę. Zjadł ją ze smakiem. Następnego dnia sytuacja się powrórzyła i następnego i następnego po 6 dniach pies leżał bez ruchu pomyślałam że śpi i poszłam dalej. Po 4 dniach nadal tak leżał zorientowałam się że nieżyje. Zrobiłam mu pogrzeb. Tego samego dnia w szkole mój chłopak powiedział że jestem brzydka i nic do mnie nie czuje. Klasa się ze mnie śmiała w końcu nie wytrzymałam poszłam do kibla i się pociełam. Teraz jestem szczęśliwa w niebie. Jak coś wstąpiłam osobe która to pisze bo chciałam ci to powiedzieć/napisać. Mam nadzieje że sie kiedyś spotkamy
Antonina2009