[Atsumu pov]
Obudzilem się,słysząc budzik,który zadzwonił dosyć wcześnie.Poczułem że mój partner podnosi się z łóżka w pośpiechu i idzie gdzieś,zapewne w stronę łazienki.Usiadłem i przetarłem oczy rozglądając sie po pokoju.Jest dopiero 5.30,a Omi-Omi ma na 7 do pracy,więc czemu wstał tak wcześnie? Po 10 minutach przeglądania instagrama postanowiłem się podnieść i zejść do kuchni,sprawdzić czy nie ma tam mojego chłopaka.Ja i Kiyoomi jesteśmy ze sobą już 3 lata,z czego jestem naprawdę zadowolony.Wiem,że mam dosyć specyficzny i irytujący charakter więc sam czasami nie rozumiem,dlaczego Omi mnie wybrał.
Gdy zszedłem do kuchni poczułem zapach kawy i zauważyłem Omi'ego już ubranego do pracy.Podszedłem do niego od tyłu i przytuliłem się:
-Dzień dobry Omi-Omi~*ziewa*
-Dzień dobry,Miya muszę zaraz wychodzić,poprzytulamy się jak wrócę
-Ale masz jeszcze czas-odpowiedziałem-Przecież masz na 7.
-Zmieniły mi się godziny w pracy,i musze szybko iść bo nie zdąże na czas.
Zdziwiłem się,bo mi o tym nie mówił , że coś się pozmieniało w jego grafiku pracy.Delikatnie mnie odsunął od siebie i poszedł do holu,aby się ubrać i wyjść:
-O której będziesz Omi-Omi?-spytałem.
-Nie wiem,zależy ile będe miał roboty dzisiaj-odpowiedział obojętnie-Pa Miya.
-Pa-rzekłem.
Byłem troche zaskoczony bo zawsze przed pracą dawał mi buziaka albo czochrał po włosach.Może po prostu ma dzisiaj zły dzień?Przynajmniej miałem taką nadzieje..
//Time skip,jest godzina 16
Siedziałem w salonie,oglądając serial na netflixie ,czekając na Omi'ego.Zwykle wracał około 16-17.30 więc postanowiłem poczekać na niego.Wpadłem przy okazji na pomysł , aby coś ugotować bo zapewne będzie głodny,jak to czasem bywa ,więc wstałem z kanapy i ruszyłem w stronę kuchni.Po godzinie skończyłem obiad i czekałem na mojego chłopaka,aż wróci z pracy.Ja najczęściej siedzę w domu,gdyż dostałem propozycję pracowania zdalnie i przyjąłem ją.
Minęła 17.30 i nadal nie było Omi'ego.Zastanawiałem się gdzie on jest.Nie pojawił się do 21 przez co zrobiło mi się trochę przykro.Już schowałem obiado-kolację dla niego do pudełka,gdy usłyszałem , że ktoś otwiera drzwi.Wyjrzałem zza rogu i zauważyłem Sakuse idącego w stronę pokoju:
-A gdzie ty byłeś tyle czasu,Omi? - spytałem ciekawy jego odpowiedzi.
-W pracy,mówiłem ci rano ,że nie wiem o której wrócę-odpowiedział znudzonym głosem.
-Zrobiłem kolację,podgrzać ci?
-Nie,jadłem na mieście Miya-odrzekł-A teraz idę umyć się i spać bo miałem cięzki dzień,dobranoc-powiedział po czym wszedł do łazienki.
Nie powiem że zrobiło mi się przykro,bo zwykle jak wracał to spędzał ze mną czas.Pomyślałem ,zę może serio miał bardzo ciężki dzień.Gdy wyszedł z łazienki,nadeszła moja kolej na wzięcie prysznica.Po wieczornej toalecie udałem się do pokoju,gdzie o dziwo,Omi nie spał,tylko coś pisał na laptopie.Zaciekawiło mnie to,więc usiadłem obok i po prostu patrzyłem się na niego,a on nawet nie zauważył mojej obecności.W końcu po 15 minutach postanowiłem się położyć spać.
[Sakusa pov.]
Po skończeniu maila do szefa wyłączyłem laptopa,odłożyłem go na stolik i zgasiłem lampkę.Zorientowałem się,że Atsumu już śpi,więc lekko pogłaskałem go po jego blond włosach i położyłem się spać.Chyba 1 raz przez takie zmęczenie ,tak szybko zasnąłem.
CZYTASZ
I i feel alone,Omi-kun I SakuAtsu one-shot
Short StorySakusa Kiyoomi od jakiegos czasu pracuje w duzej korporacji , przez co mniej czasu poświęca Atsumu.Chlopak zaczyna czuc sie coraz bardziej samotny. Jest to agnst/fluff Mozliwe: -samookaleczanie -16+