Wyjście z wody

323 24 0
                                    

Morze to jeden ze światów, gdzie wodne stworzenia żyją swoim życiem, pokrytym pięknem wodnego świata. Jednak morze posiada też swoją mroczną część, gdzie demony morskich stworzeń zamieszkują, by wyjść na ląd, gdzie mogą żyć jako śmiertelnicy. Demony syreny jedyne pół człowiek pół wodne stworzenie żyjące w cieniu wody oraz na lądzie, gdzie świat podwodny jest całkowicie obcy i niedostępny dla zwykłego śmiertelnika, którzy nie mając pojęcia co kryje w sobie woda w głębinach. Na lądzie demoniczne syreny zachowują się jak normalni ludzie. Pracują, bawią się oraz zakochują tak samo jak w świecie podwodnym. Jednak jest coś co ciągnie najbardziej do tego świata. Nie podążają za stadem. Syreny żyją w stadzie, dzięki temu mają szanse na przetrwanie i nie wyginięcie.

— Taehyung to głupi pomysł! — krzyknął demon syreny, płynąc za czarnowłosym

Demoniczny syren odwrócił się i spojrzał błagalnie na starszego. Jego ogon pokryty był zielonymi łuskami, które świeciły w promieniach słońca, gdy znajdowali się bliżej tafli wody. Tylko dwa ruchy ogonem dzieliły młodego demona od wystawienia głowy za tafli wody i ujrzenia błękitnego nieba, na którym pomarańczowo-białe obłoki dryfowały, zasłaniając pomarańczowe promienie słońca. Taehyung odwrócił głowę i pnoł się ku górze. Wychył głowę po za taflę wody, a jego powieki opadły. Na twarzy poczuł lekką morską bryzę, a pomarańczowe słońce oświetlało jego karmelową skórę. Uchylił powieki i uśmiechnął się, patrząc na otaczający go widok. Pomarańczowe niebo z obłokami, a zaraz niedaleko drzewa, otaczające wybrzeże, do którego dążył. Przyjaciel wychyla się zaraz obok niego. Widząc zadowoloną minę młodszego demona sam się uśmiecha, podziwiając otaczająco go przyrodę.

— Zobacz — powiedział czarnowłosy do przyjaciela. — Co może nam się tu stać? — zapytał, a z jego ust nie zniknął pełen fascynacji uśmiech.

— Świat ludzi jest nieobliczalny — odpowiedział pełen obaw.

— Zrzućmy ten ogon — zaproponował, podpływając do starszego. — Chodźmy zobaczyć — mówił, zadowolony ze swojego pomysłu.

— Nasze miejsce jest w głębinach — odpowiedział, dalej nie zmieniając swojej decyzji.  — Nie na lądzie — przekonywał Hoseok.

— Tylko zobaczymy — namawiał, dalej chcąc przekonać przyjaciela do swojej decyzji. — Boisz się, że Ryujin się dowie? — zapytał i zadarł lekko głowę do góry.

— Nie boję — odpowiada od razu, zakładając ramiona na piersi.

— To co ci szkodzi — wzruszył ramionami, nie rozumiejąc jego stanowczości. — Yoongi co noc wychodzi, aby zobaczyć swoje szczęście — wypomniał. — Też chce je zobaczyć — uśmiechnął się lekko.

Szczęście coś co może zobaczyć w oczach demonicznej syreny tylko osoba, którą demon darzy silnym uczuciem. Nie ma znaczenia czy ta osoba jest wodnym stworzeniem czy człowiekiem. W oczach demona ukryta jest wspólna przyszłość oraz prawdziwe uczucie jakiego nikt nie może zobaczyć po za szczęściem. Jednak to ma też swoją wadę, gdy szczęściu dzieję się krzywda, demon odczuwa fale. Fale wiatrowe, gdy szczęściu dzieje się niewielka krzywda np. zadrapanie przez kota czy potknięcie. Fale sztormowe to rodzaj odczuwania fal kiedy szczęściu grozi poważnie niebezpieczeństwo, a demon zaczyna odczuwać ból fizyczny swojego szczęścia.

— Myślisz, że to szczęście? — zapytał rudowłosy demon, patrząc w błękitne tęczówki przyjaciela na przeciwko niego.

— Nigdy go nie wdziałem — odparł szczerze młodszy.

Starszy chciał jeszcze coś powiedzieć, lecz za czarnowłosym na lądzie, na piaszczystym złotym piachu ujrzał rozmazaną postać, idąco w ich stronę. Minął czarnowłosego i chciał podpłynął trochę bliżej, by sylwetka nie była rozmazana, lecz zauważył, że nierozpoznana osoba wchodzi do wody. Weszła po kostki, kolana, a jej czarna spódniczka zamaczała się zimną, morską wodą. Jednak nie cofała się, a dalej szła do demonów pewnym siebie krokiem.

Morskie Fale {Taekook}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz