Niespodzianka 😌❤️

16 3 0
                                    

Dzień był piękny i słoneczny, George postanowił pojechać do Dreama zrobić mu niespodziankę, więc wsiadł w auto i jechał gdy był już pod domem jego coś przykuło jego uwagę a były to przepiękne kwiaty. Wysiadł z auta i zaczął je zbierać, po chwili zbierania mruknął;
-jeszcze bym musiał po wstążke
Gdy pojechał już do sklepu i kupił wtążke to starał się pięknie zawiązać w kokarde, może nie była jakoś przepiękna ale liczą się chęci, gdy to zrobił pojechał od razu do domu Dreama, zadzwonił do dzwonka i otwiera jakaś dziewczyna i mówi:
-kim jesteś? I po co tu przylazłeś?
George zaskoczony odpowiada:
-jestem Dreama przyjacielem i przyjechałem się z nim spodkać.
Odparł zdenerowanym głosem,
Dziewczyna się uśmiechneła i go wpuściła, okazało się że Dreama jeszcze nie ma bo pojechał do sklepu i czekali na niego okazało się że tą tajemniczą dziewczyną jest Anne siostra Dreama, o której nie powiedział.
Nagle było słychać kroki i otwieranie drzwi
- O już jesteś, powiedziała Anne
-Tak! Już jestem, odparł Dream
George siedział cicho w jego pokoju żeby zrobić mu niespodziankę i Dream weszedł do pokoju zaczął się rozbierać nie widząc Georga.
-niespodzianka~ szepł cicho do ucha Dreama
-George!? Co t-ty tu robisz? Spytał się przestraszonym głosem
-Cii, nic nie mów odpowiedział zakrywając mu usta
-nie teraz moja siostra jest na dole! Odparł Dream
-Spokojnie powiedziałam jej żeby poszła lub pojechała gdzieś, więc cały dom jest wolny, przebież się coś może oglądniemy lub coś~
-oh no to dobrze (odparł cały zarumieniony)
George powoli przysuwa do Dreama delikatnie dotyka jego twarzy, i zaczyna go całować. Powoli zciąga jego koszule,
i daje kwiaty
- to dla ciebie~
-dziękuję są przecudowne moje ulubione!
-jednak to mam gust hahah
-to co oglądamy George?
-hmm czekaj włącze netflixa i coś sie wybierze
W trakcie oglądania George zasnął wtulony w Dreama i poszli spać.
Była 5 rano ptaki zaczeły ćwierkać i George się obudził i zaczął robić przepyszne śniadanie przez które, zapach obudziło Dreama
-Co to tak pięknie pachnie? *Spytał zaspany*
-moja specjalność pancake z syropem klonowym i owocami
-ooo to super
-choć do stołu bo już jest gotowe oznajmił George
-już idę!
Po chwili gdy już skączyli jeść spytał się George
-zjadłeś już?
-tak były przepyszne, dzięki
-zaraz niestety będę musiał jechać ale przyjadę jutro *powiedział George posmutniałym głosem*
-co? naprawdę będziesz musiał jechać..? Spytał Dream
-niestety tak ale przyjadę jutro, obiecuje..
Przytulił Dreama i poszedł 

                          KONIEC

George And DreamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz