Harry właśnie jadł kolację z Syriuszem, Remusem i swoim bratem bliźniakiem Aleksem.
Bracia byli niemal identyczni, mieli ciemne, zawsze ułożone włosy, arystokratyczne rysy twarzy i intensywne zielone oczy. Jedyne co ich różniło to
blizna na czole Harrego.
-Chłopcy, spakowaliście się już?- spytał Syriusz.
-Już prawie- odparli i na potwierdzenie swoich słów udali się do swoich pokoi.
Gdy Harry się spakował poszedł do łazienki wziąć prysznic, a następnie wrócił do pokoju, rzucił się na łóżko i zasnął.
Rano obudził go Syriusz, delikatnie nim potzrąsając. Był on jego ojcem chrzestnym, ale dbał o niego jak o syna. Razem z Remusem (który był chrzestnym Aleksa)
wychowywali ich od kiedy w tragicznym wypadku zginęli ich rodzice.
Chłopak ubrał się szybko, i zszedł na dół na śniadanie.
Aleks jak zwykle już na niego czekał.
Po śniadaniu znieśli kufry na dół i wyruszyli na peron 9 i 3/4
Chłopcy mieli właśnie jechać na pierwszy rok nauki w Hogwarcie.
Gdy żegnali się z opiekunami Syriusz dał im po prezencie i powiedział żeby otworzyli dopiero jak dojadą do Hogwartu.
Uściskał jeszcze każdego i puścił ich do pociągu
-Uważajcie na siebie- krzyknął im jeszcze.
Chłopcy weszli do pociągu i znaleźli wolny przedział. Zajęli miejsca i zaczęli rozmawiać o tym do jakiego domu chcą trafić itp.
-Nagle do przedziału wpadł rudy chłopiec- Hej mogę z wami usiąść? Jestem Ron- zapytał
-No nie wiem-odpowiedział Harry.
-Eee raczej nie, pa- powiedział Aleks
Twarz Rona poczerwieniała
-A kim wy jesteście żeby mi zabronić- powiedział i usiadł między braćmi.
-Jesteś głuchy?! Nie chcemy cię tutaj!- powiedział Aleks
-Dokładnie- dodał Harry
Rudy nawet nie ruszył się z miejsca.
-Dobra Harry zmywamy się stąd
Tak więc chłopcy zaczęli szukać wolnego przedziału, znaleźli taki w którym siedział tylko bląd włosy chłopiec
-Możemy się dosiąść-spytali
-Jasne, jestem Draco, Draco Malfoy
-Aleks, Aleks Potter Black
-Harry, Harry Potter Black
-Mam nadzieję, że jesteście czystej krwi?
-Oczywiście
-Więc może zostaniemy przyjaciółmi?
-Nie ma problemu.
I tak zaczęli ze sobą rozmawiać
Nagle Draco spytał
-Do jakiego domu chcecie trafić?
-Do Slytherinu- odparli- ewentualnie Ravenclaw
-Czekajcie, jak wy to robicie że tak razem odpowiadacie?
-Telepatia- odparli
Reszta drogi minęła im spokojnie, gdy dotarli do Hogwartu zaczęła się ceremonia przydziału.
Tiara wyczytała
- Harry Black Potter!
każdy na sali wstrzymał oddech
-Bardzo trudny wybór....(..)!!
MAM NADZIEJĘ ŻE PODOBA WAM SIĘ PIERWSZY ROZDZIAŁ!
DAWAJCIE W KOM POMYSŁY NA SHIPY!
♥♥
CZYTASZ
Black-Potter story
FanfictionHarry Potter wraz ze swoim bratem jadą do Hogwartu? Jakie przygody ich tam czekają? Tego dowiecie się w tym opowiadaniu!!!