PROLOG

6 0 0
                                    

Skuliłam się w kłębek, przyciągając nogi do siebie.
- on tu idzie – szepnęłam do siebie, gdy usłyszałam kroki w stronę pokoju, w którym się znajdowałam
Zakryłam usta ręką żeby nie było słychać mojego szlochu, po czym zamknęłam oczy i pozostało mi tylko błagać Boga żeby mnie nie znalazł.
- Wiem że tu jesteś! Znajdę cię suko! - krzyknął wystarczająco głośno, żebym mogła się zorientować jak blisko jest. Przez co w moich oczach zbierało się z sekundy na sekundę coraz więcej łez.
Nagle rozległ się głośny huk, jakby ktoś kopnął z całej siły w drzwi. Serce momentalnie mi stanęło gdy drzwiczki od szafy zaczęły się otwierać.
- Tu cię mam... - warknął patrząc prosto na mnie i chwytając mnie za ramiona. Z kilometra jebało od niego wódą i innymi używkami.
- tato, proszę nie! - piszczałam przerażona, on jednak głupio śmiał mi się w twarz i rzucił mnie w kąt pokoju.
Zbliżył się do mnie i kucnął, łapiąc mnie ręką za mój podbródek i podnosząc go do góry, tak żeby popatrzałam mu w oczy.
- Jesteś bezwarto... - nie pozwoliłam mu dokończyć, przerywając mu.
- To ty jesteś bezwartościowy, jesteś zwykłym wrakiem człowieka dla którego alkohol jest wyżej niż jego własna córka! - wrzasnęłam, spluwając mu prosto w twarz. Wiedziałam że to był zły pomysł poprzez to zrobi mi większą krzywdę.
- Ty mała...- zacisnął pięści i wycelował prosto w moja twarz. Potem dostałam w brzuch, drygnęłam. Przeszywający mnie na wylot ból, był jak tysiąc małych szpileczek, które wbijały mi się skórę.
Starałam się jakoś uciec, ale na marne. Trzymał mnie, dając co sekundę mocniejsze ciosy.
Chory pojeb.
Po mojej twarzy leciała czerwona maź, piekący ból czułam na całym swoim ciele. Chwycił mnie za szyje i mocno przycisnął, podnosząc mnie i przywierając do ściany. Zaczęłam kopać i bić go rękami, czując że powoli nie mam już czym oddychać. Przed oczami pojawiały mi się jakieś małe czarne plamki, powoli opadałam z sił i nagle wszystko zamarło, oczy mi się zamknęły i tylko poczułam jak moje ciało ląduje na podłodze.
Byłam taka słaba.

together foreverOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz