Untitled part

3 0 0
                                    


- Słuchajcie – zaczął Bartek, jak wszyscy znajdywali się akurat przy barze. – Do której godziny mogę liczyć na waszą pomoc?

Cała czwórka zerkała na siebie. Zosia z Tobiaszem, odsługując klientów na plaży, ustalili, że mogą zostać do około dziewiętnastej. Nie mogli pozwolić, by wyglądało to podejrzanie. Mieli wszakże swoje plany.

- My musimy uciekać koło dziewiętnastej. Idziemy do centrum, na kolację ze znajomymi – Zosia pospiesznie odpowiedziała.

- Na mnie możesz liczyć jakoś do osiemnastej – odpowiedziała Alicja i zmieniła fartuszek, który zaczął się kleić od słodkich syropów, po których ścierała blat za barem.

- Ok, dziękuję bardzo. Wtedyteż pojawią się zmienniczki naszych zgub.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Aug 05, 2021 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Opowieść bez tytułuWhere stories live. Discover now