Siedziałam w moim pokoju w posiadłości rodziny Malfoy'ów . Miałam jedenaście lat i miałam na imię Mary ( czyt. Mery) . Tak jak przez ostatnie kilka MIESIĘCY kompletnie nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Siedząc na fotelu w kącie pomieszczenia wpatrzona w podłogę bawiłam się kosmykami długimi błąd sięgającymi do połowy uda włosami myśląc nad tym czy się czymś w końcu zajmę czy będę tak siedzieć i myśleć przez następne dni. Nagle do pokoju przepełnionego muzealną ciszą wparowała mama jak zawsze z klasą ale jak na nią to naprawdę stawiała wrażenie jak by się zorientowała że dom się pali. Weszła uspokoiła się i usiadła na łóżku.
-Mary... widzisz jest pewna sprawa którą musimy omówić.- zaczęła z zszokowaną miną ciągnąć dalej-Otóż ... pójdziesz do szkoły .
Z wielkimi oczami popatrzyłam się na nią i zauważyłam list który trzymała w ręce. Ona też zauważyła moją spostrzegawczość i podała mi go do ręki.
- To list do ciebie przeczytaj go... może nie uwierzysz ale .... Po prostu przeczytaj.
Koperta była z żółtego papieru a zaklejona była czerwoną pieczęcią z herbem. Otworzyłam ją i przeczytałam treść listu napisanego zielonym atramentem. Rozdziawiłam tylko usta i powiedziałam:
-T-to wszystko jest super i wow i się cieszę oczywiście ale kiedy .. i w ogóle ja-a no trochę tego dużo jest i tu jakaś szkoła czarodziejstwa ...-wydusiłam.
- Wiem ja też się zdziwiłam , to znaczy wiedziałam że pójdziesz do tej szkoły ale późno wysłali list i po porostu późno go dostałaś...
Mama zamilkła na chwilę i popatrzyła w podłogę a ja nadal patrzyłam się na nią jakby przed chwilą zaczęła jodłować.
- Rozumiem cię. Musisz to wszystko przemyśleć za cztery dni wyjeżdżasz więc masz bardzo mało czasu. Jutro pojedziemy z tatą do specjalnego sklepu kupić robi wszystkie potrzebne rzeczy. Kolacji dzisiaj nie będzie jest już za późno idź już spać powoli bo jedziemy wcześnie ale z resztà ja chcesz. Dobranoc ja się już położę .
Mama wyszła z pokoju ze zmieszaną miną i zamknęła drzwi. A ja z nie mniejszym zdziwieniem przebrała się w piżamę i poszłam spać długo nie mogąc zasnąć od nadmiaru myśli.

CZYTASZ
Księżniczka
FantasyJedenastoletnia Mary od miesięcy nie wie co robić . W planach miała kolejne dni siedzenia w ulubionym fotelu w kącie aż tu nagle pewien list diametralnie zmienił jej życie...