1

65 6 4
                                    

Pov. Bakugo

Obudziłem się około 11 ponieważ nie nie chodziliśmy teraz do szkoły. Sam już nawet nie pamiętam dlaczego, cóż mniejsza. Niechętnie ześlizgnąłem  się z łóżka i udałem do łazienki wykonać poranną rutynę. Po skończonej czynności złapałem za ubrania, wskoczyłem w nie szybko. Przelotnie schowałem jeszcze kluczyki do kieszeni i wyszedłem leniwym krokiem na korytarz. Na moje szczęście na drodze nie było żadnego z tych debili z klasy. Cieszyłem się chwilą lecz szybko się to skończyło ponieważ zaraz zza rogu wyłonił się ten pikaczu z taśmą. Przyśpieszyłem kroku, wydawało mi się że któryś z nich powiedział mi tam szybkie -Hej-
ale nie zwróciłem na to uwagi nie miałem ochoty z nikim gadać. Zszedłem żwawym krokiem na dół i tego się spodziewałem. Prawie cała ta zjebana klasa kręciła się jak smród po gaciach w salonie i kuchni. -egh nawet spokojnie śniadania nie można zjeść- pomyślałem. Niechętnie podeszłym do jednego z blatów i zacząłem przygotowywać sobie tosty. Zaraz podskoczył do mnie shitty hair i zaczął wypytywać o byle gówno, szczerze nie słuchałem go wogóle, byłem zbyt zajęty moimi tostami. Po pewnym czasie chyba odpuścił bo odszedł do kosmitki. Czekałem jeszcze chwilę i moje tosty wyskoczyły z tostera. Zabrałem je na talerz i odszedłem do stołu. Szedłem tak i kiedy byłem już tak na oko 3 metry od stołu ktoś wytrącił mi talerz z rąk a cała jego zawartość ( tosty z serem) wysypały się na podłogę a sam talerz zbił na tysiące małych kawałeczków.

Pov. Todoroki
Stałem sobie spokojnie niedaleko stołu i nagle podbiegła do mnie yayorozu (sry jak jest źle napisane nie pamiętam). Popchnęła mnie a że była trochę rozpędzona to "podszełem" parę kroków do przodu i wpadłem na kogoś z talerzem. Naczynie wypadało z rąk właściciela i wylądowało na podłodze. Kiedy spojrzałem na osobę niosącą posiłek ujrzałem mocno rozgniewanego blondyna. Nie czekałem chwili  kiedy usłyszałem ten sam krzyk co każdego dnia.
- GŁUPI MIESZAŃCU JAK MOŻNA NIE ZAUWARZYĆ OSOBY NIOSĄCEJ TALERZ!!!!!! I DO TEGO JESZCZE PRZEZ CIEBIE MOJE ŚNIADANIE LEŻY NA PODŁODZE.- I tak jeszcze przez około 5 minut wydział się jak to biedne jest jego śniadanie i jak można być takim imbecylem żeby je wywalić.

Pov. Bakugo

-KURWA DZBANIE MIESZANY JESTEŚ PO PROSTU GŁUPI I BEZCZELNY I SAM SOBIE TO SPRZĄTAJ!!!!!-  były to ostatnie słowa jakie powiedziałem zanim wyszedłem w pomieszczenia. Udałem się do swojego pokoju i rzuciłem się na łóżko byłem tak wkurzony że mógłbym rozsadzić wszystko i wszystkich. Odpaliłem komórkę i zacząłem przeglądać Facebooka. Moją uwagę przykół artykół o spadających gwiazdach które miały spadać dzisiaj w nocy. Zapamiętałem sobie tą wiadomość. Skończyło się tak że zasnąłem słuchając muzyki.Obódziłem się około 17. Zdążyłem może poleżeć 30 sekund kiedy nagle do mojego pokoju wbił bez pukania gówno włosy i zaczął mi pieprzyć coś o  filmie. -,Ejejej debilu wolniej nic nie rozumiem- powiedziałem, to on zaczął powoli od początku że mamy klasowo oglądać jakiś film. Nie chciałem się zgodzić ale ostatecznie zgodziłem się bo truł by mi dupe przez cały czas. -A co będziemy wogóle oglądać?- spytałem. - Nie wiem ale ludzie chcieli jakiś tam horror- powiedział. Przyznam to mnie trochę przekonało.

Time skip na dole

Wszyscy już siedzieli na miejscach zostało mi tylko marne siedzenie na podłoże.

Pov. Todoroki

Kiedy film się skończył około 20 parę osób siedziało wtulonych w poduszki ale też dużo wydawała się bardziej zafascynowana, wszyscy oprócz pewnego Czerwonkookiego chłopaka który bardziej wydawał się znudzony życiem. Chwilę potem Denki krzyknął - to może zagrajmy w butelkę- wszyscy przytaknęli bo nie było niczego lepszego do roboty. Usiedliśmy w kółko a Kirishima przyniósł butelkę. Zaczęliśmy czerwono włosy zakręcił i wypadło na Urarake, która wybrała wyzwanie. -Powiedz nam coś o czym nikt jeszcze nie wie-. Dziewczyna przez chwilę się zastanawiała ale w końcu powiedziała że ma sekretną papugę w pokoju. Dalej Ochako kręciła wypadło na tokoyamiego. -Pytanie czy wyzwanie   Pytanie- odpowiedział. Dobrze więc ummmm -czy całowałeś się z kimś kiedyś?- Spytała  -Nie- Zaprzeczył chłopak. Teraz on zakręcił butelką która wypadła na mnie. Wybrałem pytanie. -Jakiej jesteś orientacji?- spytał Tokoyami -Bi- odpowiedziałem na pytanie. Potem grę się toczyła i toczyła aż w końcu wypadło na Bakugo. -Pytanie czy wyzwanie?- spytał Kaminari -Ha biorę wyzwanie pytania są dla mnięczaków- wykrzyknął. Dobrze więc w takim razie......... -Śpij na kanapie razem z Todorokim calutką noc.....-

______________________________________

Ja nie mogę jest prawie druga jak to pisze. Za wszelkie błędy przepraszam.
Miłego dnia-wieczoru-nocy. :-)


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 14, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

~Jedna Chwila~ Todobaku Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz