spacer z Jasiem

515 30 0
                                    

Rano obudził mnie telefon. Jak to ja z nie chęcią spojrzałam na komórkę , a tam 15 nie odebranych połączeń od Jasia. Zamurowało mnie przez parę minut znaliśmy się tylko dwa dni , a on już dzwoni do mnie....

Odzwoniłam aby sprawdzić co chciał ... Po chwili odebrał ...

Co chciałeś ....?!?- zapytałam go na pół żywa.

Może pójdziemy na spacer ...

O tej godzinie ... powiedziałam patrząc na zegar ..

Po chwili chciał coś powiedzieć ale nie zdążył bo słyszałam dzwonek do drzwi i się rozłączyłam.

Podeszłam i otworzyłam , a tam Jaś ..

No fajna piżama ale może ją przebierz czy tak idziemy na spacer.

Spojrzałam na siebie , a tam ja w piżamie z kapturem zaczełam się śmiać z siebie i zaprosiłam Jasia do mojego pokoju ...

To czekaj tylko się ubiorę ok..

Ok - odpowiedział Jaś i w pewnym momencie ujrzałam że Alexa biegnie na Jasia..
I.i ...i... Bum..!!!!! Jaś wylądował na moim łóżku odciągnełam Alexe i uspokoiłam i poszłam się przebrać.

Po 15 minutach:
Przyszłam do mojego pokoju gotowa i zauważyłam jak Jaś robi selfie z Alexą .. Zaczełam się śmiać bo Alexa lizała go po policzku , a on robił minę pedofila..

Po całym zamieszaniu wyszliśmy z mojego domu. Szliśmy wąskom dróżką prowadzącom do pola.
Śmialiśmy się , rozmawialiśmy ...
I w pewnym momencie Jaś się zagadał i.i.i  BUM.!! Uderzył w znak przez parę minut był ogłuszony ale potem mu przeszło.
Na spacerze byliśmy z 2 godziny byłam wesoła gdy wróciłam do domu na facebooka patrzę a tam...?!!!

Przepraszam że tak długo nie pisałam ale nie miałam dostępu do watppada bo coś mi się działo z kontem. Ale powróciłam i będę dalej pisać.. P.S. Dzięki za te 50 wyświetleń.

Może to sen ...?!?Where stories live. Discover now