George siedział na kanapie i przeglądał coś na komputerze. Był przygnębiony, bo nie wiedział czy dostał się na jakąś uczelnie. Nagle z nienacka usłyszał charakterystyczne powiadomienie z poczty, po chwili drugie. Były to powiadomienia od dwóch uczelni. George zakrył oczy poduszką i zaczął w nią krzyczeć. Postanowił, że to odczyta, bał się, że jego serce na tym ucierpi. Ostrożnie kliknął w pierwszą widomość i zaczął piszczeć z radości dostał się na jego wymarzona uczelnie. Zaczął robić jakieś opentane tańce wokół laptopa. Odczytał druga wiadomość i tez się dostał. Ta wiadomość spowodowała u niego mieszane uczucia. Wiedział, że Clay dostał się na Harvard, ale a Sapnap na Stanford. Nie chciał z żadnym z nich się rozstawać, a na pewno nie na kilka lat. Z racji, że Clay był miłością jego życia nawet nie myślał, aby iść na tą samą uczelnie co Sapnap. Zza drzwi wyjrzał Dream i powiedział do zasmuconego Georga:
-Co się dzieje kochanie?
Po czym spojrzał w ekran zobaczył e-mail i go zamurowało, po chwili zaczął piszczeć ze szczęścia.
- Dostałem się na Harvard.... ale też na Stanford... Przepraszam Clay po prostu jestem tak zajebisty, że przyjęli mnie na wszystkie. Do jutro muszę dać im wiadomość zwrotną. - powiedział George.
Time skip// na kolejny dzień, już po wybraniu uczelni przez Georga.
Cześć George, cześć Clay, co się tak patrzycie jakbyście ducha widzieli? - powiedział Sapnap widząc dwójkę.
Hej Sapinapi - powiedzieli w tym czasie.
Sapnap zbliżył się do nich i zobaczył ekran laptopa.
G-george a-aa-le wybrałeś Stanford? PRAWA? GEORGE?! PROSZE POWIEDZ, ŻE WYBRAŁEŚ TĄ SAMĄ CO JA!
S-sapnap j-jaa przepraszam, ale wybrałem Harvard...
*Sapnap wybiega z pokoju*
*George biegnie za nim*
GEORGE NIE CHCE CIE TYLKO JAKO PRZYJACIELA - Powiedział przez łzy Sapnap.
Czekaj co? - powiedział zdziwiony George.
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
-Żartuje ok pa
- SAPNAP ZABIJE CIE - powiedział George
- POWODZENIA - Mówiąc to zaczął uciekać.
- I TAK IDE NA HARVARD - Krzyknął George.
- AHA OK PA - Powiedział Sapnap.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
342 słowa
Dzień dobry, albo dobry wieczór
Moje pierwsze opowiadanie czy coś
Nie jedźcie mi mamy pa
sory za błędy polski trudny język
CZYTASZ
Co zrobić? || DNF one shot
Teen FictionNadszedł czas wyboru uczelni. George musi wybrać pomiędzy nauką z miłością swojego życia, a najlepszym przyjacielem. Wybierze przyjaźń czy miłość?